nieprawda zdobyła ją dzięki zbrodni kaczyńskiej, ubecji, żydom, komuchom i pedałom, a i jeszcze dzięki przekornemu -a ale to na marginesie OTa

włączyłem się do wątku tylko dlatego, że usłyszałem o zaoraniu basenu. To jest między innymi ta "inna płaszczyzna". A na basenie byłem częściej niż na meczach Turowa. Jeśli chodzi o inne "inne płaszczyzny" to wolałbym, żeby ŁOŚ miał pełnowymiarową tafle a nie tak jak teraz ślizgawkę dla dzieci... hokej też jest świetną i coolową dyscypliną. Wolałbym fajne ścieżki rowerowe. Wolałbym żeby jedna dyscyplina nie wysysała całej kasy bo jest jej i tak mało.


To może jeszcze Nysę zaorać. Gdyby nie remont stadionu piłkarskiego to hala do kosza była by bardziej realna

Tylko że, nie zauważyłeś jednego faktu! Z twoim podejściem, nigdy i nic nie powstanie. Bo gdyby słuchać wszelkiej krytyki, to wybierz Mi proszę kolejną ulicę do remontu. Oczywiście z aprobatą opinii publicznej, z pełną zgodą wszystkich. Niektórych rzeczy nie da się równo podzielić . Zbytnio przyzwyczaiłeś się do równego podziału w poprzedniej epoce.

Tylko co Turów daje miastu w zamian? Pytanie retoryczne, nic nie daje.

Źle zadałeś pytanie. Juz dało! W latach 90' gdy mówiłem komukolwiek że jestem ze Zgorzelca, słyszałem dobrze mi znaną reakcję. O! miasto ćpunów, złodziei i przemytników. Teraz jest inaczej. Z czym innym kojarzy się Zgorzelec. Znalazł bym więcej... zostawię to innym. Na hali jest średnio 1100 osób na mecz. Myślę że w nowej hali będzie znacznie więcej. Oczywiście to będzie zależało od promocji i cen biletów.

uczepiłeś się tych ulic... ja pisałem o inwestycjach w sport. ŁOŚ powstał i jest genialną alternatywą na lepienie bałwanów, ścieżki rowerowe powstają, planowana jest ścianka wspinaczkowa ale zamiast karłowatej ścianki można by było zbudować wyższą i zadaszoną... nie rozumiem dlaczego przyszły mistrz boulderów nie miałby pochodzić ze Zgorzelca, on płaci te same podatki co jedzący popcorn kibic Turowa.


sorry ale to Twoja wypowiedź trąci poprzednią epoką gdzie całe społeczeństwo w pocie czoła i na boso buduje pięknego misia... ups hale.



czyli średnio co trzeci mecz ma widownie ca. 800 osób


Czyli twierdzisz, że żeby zrobić promocję i obniżyć ceny biletów to trzeba nową halę wybudować?

a Ty uczepiłeś się ŁOŚia, akurat na ile to jest trafiony pomysł to chyba też jest temat do dyskusji, zima trwa trzy miechy a reszta roku - wiadomo. byłem nie tak dawno w popołudnie weekendowe popróbować się na rolkach i praktycznie psa z kulawą nogą tam nie widziałem - dwie może trzy osoby, ile razy przejeżdżam tam widzę na parkingu najwyżej dwa samochody, tak więc czy była w tym miejscu potrzebna większa inwestycja to bym polimeryzował.

w ŁOŚu zima trwa dłużej a to lodowisko jest właśnie świetnym kontrprzykładem. Jest zrobione na pół gwizdka, nie można w nim rozgrywać meczów hokeja i tym samym nie ma tego magnesu... kto wie, czy po doinwestowaniu paroma bańkami nie mielibyśmy kolejnej drużyny, która by nas godnie promowała?

Skocznie narciarską tez można by wybudować.
Lodowisko we Frydlancie latem jest zamknięte, nie generuje kosztów. U nas: kierownik, zastępca kierownika i ze cztery osoby do zamiatania. brakuje jeszcze technika żywienia zbiorowego.

Jeśli na Twoją decyzję oddania głosu na PO zadecydowały powyższe "czynniki", to pogratulować należy radzie politycznej i zaprzyjaźnionym mediom "jedynie słusznej partii" - znalazły bowiem sposób na wpłynięcie na tak wielkiego mędrca jak Ty, drogi Neo...

Na złość przekornemu, zbrodni smoleńskiej, ubecji, żydom, komuchom i pedałom, Neo poleciał do urny i zagłosował w taki sposób, jaki od niego oczekiwano... To tak mniej więcej jak "na złość mamie odmrożę sobie uszy"...

przekorny, z całym szacunkiem, ale nie o to mi chodziło...
ostatnie wybory były tylko potwierdzeniem status quo, które w naszym mieście ustaliły wybory z 2006 roku - to chyba wtedy PO wygrała władzę, pamiętasz chyba jeszcze coś z tych starych "dobrych" czasów?
http://www.bip.zgorzelec.iap.pl/1991,19 ... 53286.html

ja w przeciwieństwie do niektórych, nigdy nie kandydowałem, nie namawiałem ani nie głosowałem na PO :-)
eh to były czasy, łza się w oku kręci jak się przegląda te stare listy wyborcze...

no i co ja mam Ci na to odpisać?

może jedynie (idąc Twoją logiką) że hale na 35 tyś też można wybudować...

Neo, już starożytni mawiali, że "rzeczą ludzką jest błądzić, rzeczą głupców - trwać w błędzie".

Ale jak już jesteśmy przy historii, to zdaje się, że rok 2006 był również początkiem upadku znaczenia stowarzyszenia "Euroopera", nieprawdaż??? Odebranie Wam przez Gronicza Domu Studziennego a następnie sprzedanie go osobie prywatnej (przy Waszej całkowitej bierności) za kwotę, którą Wy wyłożyliście na jego odremontowanie...
Następnie złośliwa próba wygnania dzierżawczyni lokalu przy moście Staromiejskim, należącego do stowarzyszenia, w efekcie czego ona dalej prowadzi tam swoją działalność, a Wy zostaliście z przysłowiową ręką w nocniku...
Jak widzisz, nie tylko mnie zdarza się popełniać błędy...

Ja się nie boję przyznać do błędu, a Ty???

każdy się czasami myli, nigdy i nigdzie nie mówiłem, że jestem nieomylny. i ja też wcale Ciebie nie oceniam, stwierdzam jedynie fakt, ze Ty do zdobyćia przez PO władzy w naszym mieście przyłożyłeś rękę - a ja na ten przykład nie, tylko tyle. jeżeli moje wnioski są błędne oczywiście mnie popraw - w końcu ja też jestem omylny.

Kiedy lobowałem z Adamem Helikiem pomysł wybudowania skateparku w Zgorzelcu wiele osób mówiło nam, że garstki dzieciaków nie warto wydawać tyle pieniędzy. Dziś wielu znajomych w żartach ma do mnie pretensję, że pod choinkę musieli kupować bmx bo ich dzieci chcą jeździć po skateparku. Aby taki obiekt nie umarł należy go promować, tworzyć modę na uprawianie danego sportu. Dlatego zawody, dlatego Dirty City Ride . Zawsze można było zrobić większy skatepark ale wydaje mi się, że ten jest skrojony na nasze możliwości i potrzeby. Podobnie jest ze ścianką wspinaczkową. Dzisiaj z Adamem mieliśmy pierwszy raz okazję oglądnąć wizualizację propozycji wyglądu ścianki. 8 metrów wysokości, 115m2 powierzchni do wspinania, 5 ścian zaprojektowanych tak aby zarówno kompletny amator jak również doświadczony we wspinaczce mógł znaleźć tam coś dla siebie. Na karłowatą nie wygląda – jak dostanę wizualizację na maila to pokażę. Zadaszona nie będzie ale poprosiłem aby zaprojektowali tak konstrukcję nośną aby w przyszłości była możliwość jej zadaszenia. Zawodów o światowej randze może tam się nie da zorganizować ale każdy kto będzie chciał poćwiczyć bądź rozpocząć przygodę ze wspinaczką będzie miał obiekt na miejscu, w Zgorzelcu. A to wstęp do wspinaczki skałkowej. Przedstawiciel firmy, która ma wybudować nam ściankę zaraz po prezentacji pojechał w skałki. Jak twierdzi w naszym rejonie mamy najlepsze warunki do wspinaczki i z przyjemnością wykorzysta fakt, że tu jest aby się powspinać. Oczywiście zawsze można było zrobić wyższą, szerszą ściankę. Chciałbym mieć klęskę urodzaju przy okazji tej ścianki. Wówczas będę miał więcej argumentów aby namawiać kogo trzeba aby wydać więcej pieniędzy na wybudowanie większej ścianki. Może w hali CSR, która niebawem straci statut hali Turowa.