Poniżej przykład jakich to "mołdrych" mamy "strarzników" w Polsce hehe

Menrzczyzna". Straż Miejska nie może robić byków

W czasach w których na salonach politycznych króluje obiat i bul nic już chyba nie powinno dziwić

btw - kiedyś w markecie C kupiłem zraszacz do podlewania - wg etykiety był on "wachadłowy" - błąd powielił się na fakturze. Zeskanowałem sobie to na pamiątkę

Dzisiaj nasi Straznicy Teksasu dwa razy przejezdzali Kosciuszki obok zaparkowanego na kopercie Audi A8 (nie posiadajacego odpowiedniej naklejki). Raz nawet zatrzymali sie obok niego (puszczajac pieszego na przejsciu) naprzeciw kwiaciarni i Allianza.
Zerkneli na autko po czym kontynuowali swoj "partol".

ZENADA

Bo to są po prostu "buce" boją sie interweniować przy takich autach. Bo co by było gdyby to okazał sie jakiś cwaniak większy od nich ?? Pewnie by sie posrali , a kto by po nich posprzątał hehe i wtedy jeszcze musili by sami sobie wystawić mandat za kupę

Jeżdżąc rowerem, czy spacerując w rejonie ulicy Francuskiej, pomiędzy zamkniętym mostem a ujściem rzeczki do Nysy od zeszłorocznej powodzi zastanawiam się dlaczego SM nie ukarała właściciela zlokalizowanej tam pasieki. Na całej łące, w oczkach wodnych, przy ścieżkach leżą ule - całe, ale też porozbijane z których wypadają kawałki styropianu, jakieś blachy, wszędzie widać deski, daszki i inne śmieci. Rozumiem, że może to szok dla właściciela, ale minęło ponad pół roku od powodzi i teren powinien być posprzątany. Dziś lub jutro porobię zdjęcia i je tu wrzucę. SM pewnie wie o tym śmietniku, bo kiedyś były patrole na Nysą w poszukiwaniu "przestępców" pijących podczas spaceru piwo...O ile czasem może być problem z ustaleniem osoby, która wywiozła śmieci do lasu, to w tym przypadku ustalenie właściciela uli powinno być proste - pewnie wszyscy sąsiedzi dookoła zaopatrywali się tam w miód.
Piotr

Mam pytano.
Jakieś dwie godzinki temu przejeżdżałem przez miasto, niestety objazdem bo straż miejska zamknęła część warszawskiej.
Wiecie może z jakiego powodu?

Muszą po testować nowe pachołki?

Jest zamknięta z powodu rajdu. Na głównej masz więcej info :
http://www.zgorzelec.info/index.php?k_d ... g&t=news2b



[ Dodano: Nie Paź 16, 2011 2:23 pm ]
i ... jeszcze to przed chwilką wskoczyło :
http://www.zgorzelec.info/index.php?k_d ... g&t=news2b

Zadzwoń do NICH po 17 z jakąś sprawą... Usłysz ( ) ze nie mają transportu po godz. 17:00 i ze tak właściwie to trzeba dzwonić na policję a nie do nich... po czym w okolicy godz. 20:00 - 22:00 widzisz jak autko S.M. pomyka ulicami Zgorzelca... to gdzie w takim razie śmigają skoro nie maja transportu PO 17 ?????

TRZODA JAKICH MAŁO !!!

No a teraz jescze 2 przyjęli do pracy - ciekawe co będą robić ?

Sytuacja z przed tygodnia.


Jade Luzycka od POMu. Czerwone na skrzyzowaniu z Andersa. Wlacza sie zielone (rowniez dla aut jadacych od strony miasta). Zatrzymuje sie "zlotowa" prawie na skrzyzowaniu (idealnie dachem pod sygnalizatorem swietlnym) a za nim jedzie nasza kochana "straz wiejska". Co zrobili widzac te wykroczenie? Nic. Kieruneczek w lewo i wymijanie TAXI. Widzialem sytuacje doskonale bo akurat ich mijalem. Taxoweczka stala jeszcze w tym miejscu chwile oczekujac na klienta.

Cud, mniut i orzeszki

Fakt - taksiarze swięte krowy, ale przecież muszą odebrać jakoś klienta, a tam za bardzo nie ma miejsca do parkowania, co nie wyklucza, że złamał przepisy - w tym wypadku nie dziwię się, że SM przymknęła oko - trzeba być trochę ludźmi i wyrozumiałym - nikt nie chce życ w "policyjnym państwie w 100%"

Ale manzir, Tobie by od razu wpieprzyli mandat. A ten taksiarz nie zabieral klienta tylko troche na niego czekal :/

Trochę poczekał , a gdy klient się pojawił to odjechał nie zabierając go...

A poważniej mówiąc - tam akurat jest parking przy "Pomorskim" lub wjazd na posesję z prawej strony. Święte krowy do tego bezczelne...

Ludzie opamiętajcie się - w innych państwach nikt na to nie zwraca uwagi - po to wzywa się taksówkę żeby nie chodzić.
A jak taxi wezwała staruszka bo nie może chodzić, albo kaleka??? Wy każecie zapieprzać im kawał do taxówy bo tak nie wolno się zatrzymać??? Może taksiarze powinni jeszcze oddzwaniać do klienta i informować, gdzie sie zatrzymali - może jakieś 300m od klatki bo tam jest parkin i ewentualnie nawigować jak do nich trafić, jeżeli ktoś nie kojarzy jakiegoś parkingu - tylko co zrobić jak nie wszyscy może mają komórki??? Absurd?!
W tym wypadku jak najbardziej powinien tam się zatrzymać i poczekać jak dla mnie.

Spoko trochę luzu. Tak jak powiedziałem taksiarze to święte krowy, ale w tym wypadku nie mam mu nic do zarzucenia. Może właśnie dlatego trochę czekał, bo schodziła jakaś babcia.

Jak widać nasz kraj musi się jeszcze uczyć tolerancji - wiem to po sobie również - jednak ten przypadek taxi nie mierzi mnie

Wyluzuj manzir Tam jest zjazd na posesję z której wychodziła owa domniemana i niedołężna babcia. Nie mógł stanąć w tym wjeździe?



tu akurat jesteś w błędzie
chyba , że za wzór służy Ci dziki świat samochodowy w Turcji bądź Egipcie...



Gdybyś zaliczył dzwona przez niego to ciekawy jestem jakbyś gadał...