Moderatorze popatrz proszę na nicki w tej dyskusji i niech się nam tłumaczą
Proponuje zająć się ambtniejszą twórczością, służę pomocą jażeli macie z tym problem (problem jest jednak w tym że tylko w tym temacie zachowujecie się jak dzieciaki w innych tematach na forum dyskutujecie, macie ciekawe pomysły, i jesteście całkiem twórczy )
Po ostatnie czy musi mieć sens? -------tak musi i ma

Czyli jednak ma
OK

Yello - już jestem niestety bliżej Zgorzelca - przed chwilą lądowałem w Weeze na granicy niemiecko-holenderskiej. Do kochanego piekiełka mam już tylko 730km.

Martaw33 - nikt nie dyskredytuje człowieka - przeżyliśmy już takich bajerantów kilku i tego też przeżyjemy. Stąpamy twardo po ziemi i wiemy, że z tej mąki chleba nie będzie. Wiemy też, przynajmniej częściowo kto stoi za kampanią Aniszkiewicza - i to już zupełnie rozbija jego misterny plan w drobiazgi, bo są to osoby mocne tylko w gębie, a nie w działaniach.

Gobo 007 wiedza twoja objawiona proszę cię zlituj się

Żadna objawiona - z większością ludzi o długim stażu na forum spotykaliśmy się, czy spotykamy czasem na piwie - nie są to wirtualne znajomości. "Wtajemniczeni" wiedzą więc o kogo chodzi, kto wkręcił się w kampanię i tyle. Prawdami objawionymi są może Twoje przemyślenia, bo za moimi wypowiedziami stoją konkrety i fakty. Nie o wszystkim i nie o wszystkich można pisać na forum. I tyle.

bojowniku dzisiejszej władzy ja nie jestem wtajemniczona w Waszą kampanię i dalej nie rozumiem jak można twardo stąpać po ziemi tuż po wylądowaniu na granicy niemiecko holenderskiej w powrocie z zagranicznych wojaży. Pewnie dlatego że nie jestem po piwie ale nic to. Skąd u Ciebie tyle jadu ? W gadaniu ?!

Marta - zapraszam na nasze spotkania - poznasz na żywo sporo ludzi z forum - są całkiem normalni, mają rodziny i nie są nerdami:)
We mnie nie ma jadu - wcale! Patrzę sobie tylko z boku na lokalną politykę i nie zawsze mi się ona podoba. Postać Aniszkiewicza jest mi znana z poprzednich lat - miał już szansę się wykazać i mu nie wyszło. Dlaczego teraz jestem taki cięty na niego? Bo po pierwsze wiem kto prowadzi jego kampanię, a po drugie jego pomysły są niemożliwe do realizacji z powodu braku poparcia aktualnych radnych (a pewnie i też przyszłych - większość z nich wejdzie ponownie). Porozmawiaj z niektórymi z nich - to nie są ludzie ze świecznika - może kilku znasz, może znajomi ich znają. Wszyscy patrzą na niego jak na ufoluda, bo to o czym mówi to populizm w czystej postaci. Każdy z nas pewnie marzy o tym, by Zgorzelec był miastem przyjaznym i dobrze się w nim mieszkało. Ja widzę powolne zmiany na lepsze, ale wciąż jest wiele do zrobienia. Wiem też, że budżet nie jest z gumy i zbyt wiele nie da się w ciągu roku z niego wyciągnąć. Teksty Aniszkiewicza o hali, Grunwaldzie, czynszach, opiece medycznej to takie puszczane szczury - facet nie przedstawia żadnych faktów, kalkulacji, źródeł finansowania. Przypomina to trochę walkę bokserską z tchórzem - w gębie silny, ale jak trzeba zadać cios, to ucieka. Myślisz, że Aniszkiewicz nie czyta tego forum? Nie wie, że próbujemy go wyciągnąć na pojedynek faktów? Wie doskonale i nie ma odwagi lub argumentów, albo udział w dyskusji odradzają mu jego "specjaliści" od kampanii.
A co do samopoczucia po przylocie - kocham latanie:) Mam za sobą jak na razie około 60, może więcej lotów i z niecierpliwością czekam na kolejne:)
Pozdrawiam!

"Patrzę sobie tylko z boku na lokalną politykę"
Hihihihi przecież masz tutaj posadę rzecznika dzisiejszej władzy z PO
Podpierasz się tutaj wzmiankami o budżecie nie z gumy, pojedynku faktów takie trelemele super więc zróbmy na forum pełną analizę budżetu miasta, oraz spôłek zależnych uwzględniając wodociągi, mpgk - wraz z wpływem podniesienia opłat pod pretekstem wprowadzonej ustawy śmieciowej. Zanalizujmy jeszcze budżet Centrum Sportowego - w celu określenia przyszłych kosztów utrzymania Pływającej hali.
BEZ SENSU tego nie można zrobić, choć próbował bodajże krytyczny do czasu kiedy przestało mu się to opłacać czyż nie?
http://przekorny.boo.pl/wp-content/uplo ... woje03.pdf
Takie macie metody oddziaływania na oponętów
Zanalizujmy jeszcze odpływ ludności że Zgorzelca, choć jak słucham gobo007 to wydaje mi się że miasto nasze jest miodem i mlekiem płynące. ( i te 60 lotów samolotem no robi wrażenie) więc dlaczego uciekają?

Szkoda mi komentować tych Twoich bzdurek:(
Nie jestem z PO i nigdy nie należałem do żadnej partii, czy tym bardziej patologicznych związków zawodowych. Przeciwnikiem hali jestem i byłem od zawsze - poczytaj historyczne wątki.
Uczepiłaś się Zgorzelca. Wystaw nos poza ten grajdołek - zobacz co się dzieje w innych miastach - jakie są czynsze, stawki za wodę, śmieci. Jesteśmy gdzieś w środku stawki - więc co tu przeżywać. Doktoryzujecie się nad wodą. Ile jej zużywacie miesięcznie? Ja na przestrzeni ostatnich lat zmieniłem na energooszczędne pralkę i zmywarkę. Szanuję wodę i nie leję jej bez potrzeby. Pralka chodzi codziennie, oczywiście codziennie kąpiemy się/bierzemy prysznic - rodzina 3-osobowa. Zużycie od 3 lat na porównywalnym poziomie 4-5m3 miesięcznie. To niecałe 40-50zł. Do cen wody nie mam zastrzeżeń, a mam je do jej jakości.
Nasze miasto nie jest mlekiem i miodem płynące, ale często jestem w innych miejscach i doceniam to co tutaj mamy. Uwierz mi, że są miejsca gdzie nie dzieje się nic, inwestycji nie ma żadnych, panuje marazm, a w centrum uwagi są wojenki lokalnych polityków.

Przeżywasz odpływ ludzi, jak i nasi politycy emigrację do UK.
A ja spędziłem tam trochę czasu i poznałem sporo Anglików, którzy uciekali z Anglii do Australii i Nowej Zelandii.
Czemu ludzie uciekają? Bo mogą. Bo uświadomili sobie, że wszystko jest lepsze niż tkwienie w marazmie, bo chcą coś mieć, żyć jak ludzie. Poczytaj jakąś fajną książkę o emigracji.
Od jakiegoś czasu marzy mi się wyjazd na małą objazdówkę po USA i właśnie czytam książkę Magdaleny Rittenhouse Nowy Jork - Od Mannahatty do Ground Zero.
Opisuje właśnie w dużej mierze jak powstawało miasto - skąd pojawiali się emigranci i co wnosili. Emigracja jest i była częścią historii każdego kraju. Pierwsze pokolenie jest zwykle spalone, ale kolejne mają już łatwiej.
A jeśli mówisz o wyjazdach do innych miast - to co się dziwić? Skoro młodzi znajdują tam pracę, to co w tym złego? Pojawi się ona i u nas, to ludzie zaczną zostawać. Nie wiem tylko jaki wkład w to miałoby mieć miasto? Miałoby utworzyć kolejną strefę ekonomiczną? To właśnie największa patologia, bo na starcie pokazujemy inwestorom desperację i jedyne co ten zaoferuje lokalnym pracownikom to pensję minimalną.
Sprawa Przekornego to stare dzieje - to po pierwsze, a po drugie uważam że historyk pełniący funkcję dyrektora muzeum to dobra opcja. Możesz pluć jadem, ale popatrz na samo muzeum - ilość wystaw, zaangażowanie i Jakuby. Źle Ci na nich? To właśnie robota Przekornego.

A co do sensowności analiz - nie mówiliśmy o analizach spółek miejskich - chcesz takie, to zakładaj sobie wątek.
Piszemy o nierealnych obietnicach Twojego guru Aniszkiewicza, a te akurat są w miarę proste do wyliczenia.
Pozdrawiam już ze Zgorzelca - nie mam siły już dziś pisać, bo dziś za kółkiem zrobiłem 1000km i przez ostatnie 200 walczyłem z ulewami i burzami.
Piotr

Czyli u ciebie po staremu
Obrazić
Popisać bez ładu i składu na 400 znaków by czytać się nie chciało
Podać głupią teorię na koniec i
Zmienić temat na postronny
Jeżeli jednak chodzi o lekturę proponuje rok 1984 niech będzie dla ciebie alagorią to rzeczywistości dnia codziennego w Zgorzelcu
Szkoda też Piotrek że nie masz odwagi do nawiązania prawdziwej dyskusji i odpowiedzi na moje pytania i sugestie nie dajesz się wciągnąć w dyskusje ja o jednym a ty boczkiem boczkiem, a wracając do lekarzy w szkołach to punkt ten znalazłam w programie Platformy OBywatelskiej w 2006r.Wybory Samorządowe oczywiście. Podać link ?
Bez plucia jadem ( skąd ty te teksty bierzesz?) Z propagandy sukcesu i obejściem w jednym zdaniu tematu Krytyczneg
o, któremu stanowisko dyrektorskie buzie zatkało masz u mnie ---mierny
JEST zgadzamy się w jednym : jakość wody w Zgorzelcu tzn tego za przeproszeniem syfu co święta i upały i często nie wiadomo dlaczego. POGADAJMY więc o tym
Pozdrawiam

Marta,
Bardzo wątpię, czy rzeczywiście jesteś Martą, a nie np. Czarkiem:)
Temat przerabialiśmy na spotkaniach wielokrotnie - dla niektórych polityka to cel i środek.
Ja jestem tylko obserwatorem i nie biorę w niej udziału.
Nie pomagam nikomu, nie angażuję się w kampanie.
Patrzę na wszystko egoistycznie - przez pryzmat mojego życia i oczekiwań.
Nie znam powiązań lokalnych polityków z biznesem, nie ufam żadnemu radnemu i nie uwierzę też w żadne słowo Aniszkiewicza.
Piotr

Czarkiem ?
Dyskusje w tym temacie rozpoczełam od chwili jak próbowałeś zdyskredytować pomysł na lekarzy w szkołach. Politykę miałam bardzo na boku jednak zmusiłeś mnie do zainteresowania się tym tematem. Jeszcze miesiąc temu byłam jak dziecko we mgle, teraz jednak z przerażeniem patrzę na depotyzm panujący w moim mieście.Czym bardziej drąże jakiś temat tym gorsze wnioski mi się nasuwają..Nie odpowiadasz dalej na pytania.Nie wierzysz też dzisiejszemu burmistrzowi Groniczowi, Baranowskiemu i innym z tego układu Platformy Obywatelskiej, dlaczego jednak ich nie piętujesz, nie wyszydzasz i pomyjami nie oblewasz ? Boisz się?

KOleżanko lub kolego nie można wierzyć w taką odnowe i dać wiare takiemu krytykanctwu byłego viceburmistrza . On już próbował i wie ,że to co mówi to slogany i czcze obietnice realia są zupełnie inne i o ile mogę jeszcze uwierzyć w naiwnośc Czarka czy jego kolegi to ANiszkiewicz już sam przekonał się na własnej skórze że zarządzanie jest mocno ograniczane i musi sobie z tego zdawać sprawę i być świadomy dlatego taki populizm w jego ustach to czyste frazesy. Obecna Władza również nie kieruje się złymi zamiarami ale jej możliwości są mocno ograniczane przez różne prawne ,osobowe czy finansowe normy.

Ja tylko w kwestii formalnej panie gobo007 tłumaczący się żeś nie wielbłąd



Chodziło Ci o Krytycznego. Faktycznie znawcy tematu mogą te nicki mylić bo sporo spraw ich swego czasu łączyło - a potem dzieliło




Proszę to jednak czynić we właściwym wątku



Lubię tę PiS-owską retorykę. Boisz się. Niewinni nie mają się czego obawiać. itp. itd.
Oddalam się - piszcie sobie dalej

Gobo jest nowa gazetka Aniszkiewicza i nowy stary śmierdzący temat na głównej o fekaliach przy Domu Samotnej Matki
Może raz popatrz obiektywnie i poprzyj zwykłych ludzi