Dzisiaj jest 02 cze 2024, 2:24

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 197 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 14  Następna
Autor Wiadomość
Post: 05 mar 2013, 10:57 
Offline
VIP
VIP
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 cze 2007, 12:05
Posty: 5141
Lokalizacja: Zgorzelec
fisban pisze:
wieczorne nagrywanie płyt z radia.....

gobo007 pisze:
Finezja do tej pory leży gdzieś w piwnicy u ojca.


Do dziś pamiętam to napięcie przy regulacji poziomu głośności nagrywania. Przy rocku to było proste , bo to porównywalny poziom hałasu ;) Ale taki Jarre czy Vollenweider to był koszmar - bo cicho zaczynał , a potem było głośno i wskazówki szalały na czerwonym polu :roll:
Dziś kupuję te same płyty na CD - za grosze , bo kto teraz zna Vollenweidera...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 mar 2013, 10:57 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 maja 2006, 8:52
Posty: 1887
YELLO_35 pisze:
SP 2

z perspektywy lat jak myślę o Bolku, to dochodzę do wniosku, że on po prostu nie powinien był uczyć w podstawówce... to było nieszczęście i dla niego i dla uczniów z którego wynikało niekończące się pasmo krzywdy wzajemnej...
Żydka też źle nie wspominam, choć miałem z nim przeboje w siódmej albo ósmej klasie - postanowiłem wtedy zapuścić włosy, no i przyczepił się, trochę próbowałem grać na zwłokę, nawet pamiętam jak mi powiedział, że jak chcę nosić długie włosy to muszę do niego napisać podanie w tej sprawie, napisałem więc i poszedłem z tym do jego gabinetu. zdziwił się trochę ale stwierdził, że załatwia moje podanie odmownie. no to następnego dnia przyszedłem do szkoły obcięty na łyso - i też było źle ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 mar 2013, 10:58 
Offline
VIP
VIP
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 cze 2007, 12:05
Posty: 5141
Lokalizacja: Zgorzelec
viper126pzgc pisze:
A czy ktoś z Was chodził do starych budynków na terenie gazowni? Były w nich dwa potężne zbiorniki ze smołą (mazut?) takie wielkie od piwnicy, aż po dach. Stropy z desek, wszystko skrzypiało było takie straszne, a tej smoły to wogóle było pełno dookoła.


To musiał być odpad od produkcji gazu koksowniczego. Nie znam technologii ale te zbiorniki były z gazem właśnie.

viper126pzgc pisze:
Ten człowiek nie żyje już ponad 20 lat. Mówili, że cierpiał na jakąś chorobę, która powodowała, że rósł nieustannie, a zmarł bo serce nie wytrzymało tego przyrostu.


Tak też pamiętałem :|


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 mar 2013, 11:03 
Offline
VIP
VIP
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 cze 2007, 12:05
Posty: 5141
Lokalizacja: Zgorzelec
neandertalski pisze:
Żydka też źle nie wspominam, choć miałem z nim przeboje w siódmej albo ósmej klasie - postanowiłem wtedy zapuścić włosy, no i przyczepił się, trochę próbowałem grać na zwłokę, nawet pamiętam jak mi powiedział, że jak chcę nosić długie włosy to muszę do niego napisać podanie w tej sprawie, napisałem więc i poszedłem z tym do jego gabinetu. zdziwił się trochę ale stwierdził, że załatwia moje podanie odmownie. no to następnego dnia przyszedłem do szkoły obcięty na łyso - i też było źle ;)


neandertalski - to właśnie dlatego ja Ciebie pamiętam ze szkoły , a Ty mnie nie :)
Oryginał z Ciebie był :smt033

neandertalski pisze:
z perspektywy lat jak myślę o Bolku, to dochodzę do wniosku, że on po prostu nie powinien był uczyć w podstawówce... to było nieszczęście i dla niego i dla uczniów z którego wynikało niekończące się pasmo krzywdy wzajemnej...


Święta racja - ja byłem nękany za to , że ojciec był...inżynierem. Do historii klasy (niezwykle zgranej nawiasem mówiąc) przeszło bolkowe powiedzenie : "Kucharski , twój ojciec inżynierem , a ty gówniarz jesteś". Tak to było... :roll:
Najśmieszniejsza uwaga dotyczyła oplucia koła traktoru - w drodze powrotnej ze Stalagu. Każdy chłopak przechodził etap solidnej nauki męskiego plucia... :smt020 Ja zakończyłem to uwagą - a traktorzysta nawet nic nie wiedział ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 mar 2013, 11:14 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 maja 2006, 8:52
Posty: 1887
YELLO_35 pisze:
Były to czasy gdy po roku sprzedawało się starą z zyskiem i kupowało nową. Piękne czasy,

pamiętam ja już w końcówce lat osiemdziesiątych kumpel kupił wymarzony magnetowfon - "szufladę". to był czas kiedy już zaczynał się pojawiać w naszych sklepach sprzęt zachodni, no i po zakupie okazało się, że za te same pieniądze mógłby mieć magnetofon technicsa, długo bił się z myślami co zrobić i w końcu zawinął szufladę w koc i włączył na całą noc, nie przeżyła tego nocnego grania i udało mu się zwrócić do sklepu w ramach gwarancji i nabyć wyśnionego technicsa :)
ja swojego technicsa kompletowałem w latach 90tych, kompakt chodzi do dziś, choć ma już 20 lat... wzmacniacz wymieniałem w międzyczasie ale ten który mam teraz też już jest nastoletni, ostatnio tylko zasmuciłem się, zę coś mi z magnetofonem nie teges, kręci się ale nie gra, nie wiem czy tylko głowica brudna, czy padła, kurde a dałem za niego majątek w połowie lat 90tych, trzygłowicowa bestia, ostatni model z regulowanym ręcznie prądem podkładu. muszę spróbować go gdzieś naprawić w sumie jedno tylko miejsce przychodzi mi do głowy, na łużyckiej w podwórku obok dawnej Luny, do tej pory się nie zawiodłem. remontowałem tam głosniki swoich dwudziestoletnich tonsili i znów grają jak za młodych lat ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 mar 2013, 11:32 
Offline
VIP
VIP
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 cze 2007, 12:05
Posty: 5141
Lokalizacja: Zgorzelec
neandertalski pisze:
..muszę spróbować go gdzieś naprawić ...


Kiedyś kupiłem kolumny ALTON bodajże 70 - notorycznie paliłem im gwizdki (wtedy pracowały z Pionierem) i był serwis na Waryńskiego (obecnie św. Jana) który rad nierad musiał mi je na gwarancji wymieniać :)

A'propos wieży zza Nysy - ja przemycałem ją unikając problemu z celnikami przenosząc po segmencie w dużej reklamówce. Kasując jeszcze MWST. Kolejny dzień , z wyliczoną walutą + to co ze zwrotu podatku i kolejny stres na granicy. To był ten Pionier właśnie :smt026 Ależ to chodziło...

Potem przemieliłem kilka mniejszych wież pchając je dalej i kupując nowsze. Ostałem się po dziś dzień ze starą (chyba 1995r.) mała wieżą Technicsa - tylko razkońcówka mocy padła. I głośniki basowe się rozwaliły - kupiłem na Allegro zamienniki SONY podobne parametrami i zamontowałem. Gra.

A'propos Sony - w czasie gdy ja dokonywałem zakupu "na raty" kumpel kupił całą Sony (po dziś dzień uważam , że trypla kupił) i na ranicy miał problem. Stracił MWST co w tamtych czasach było spora sumą...
Dziś fumfel mieszka w Jerzmankach ale kontaktu nie mamy - bo to miastowy z bloków jerzmankowych ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 mar 2013, 12:23 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 sty 2005, 11:16
Posty: 2382
Lokalizacja: Zgorzelec
YELLO_35 pisze:
te zbiorniki były z gazem właśnie


Nie piszę o zbiorniku z gazem. Piszę o dwóch, olbrzymich rozmiarów bekach, stojących w sporym budynku z czerwonej cegły. Teraz nie ma po nim śladu, a w jego miejscu to chyba Geobud urzęduje. Zbiornik z gazem był nieopodal. Była też wieża ciśnień na terenie gazowni, której niestety nie pamiętam, a widać ją jeszcze na starych zdjęciach Zgorzelca z lat siedemdziesiątych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 mar 2013, 12:35 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lis 2006, 18:21
Posty: 1867
Lokalizacja: --
viper126pzgc pisze:
Nie piszę o zbiorniku z gazem. Piszę o dwóch, olbrzymich rozmiarów bekach, stojących w sporym budynku z czerwonej cegły. Teraz nie ma po nim śladu, a w jego miejscu to chyba Geobud urzęduje. Zbiornik z gazem był nieopodal. Była też wieża ciśnień na terenie gazowni, której niestety nie pamiętam, a widać ją jeszcze na starych zdjęciach Zgorzelca z lat siedemdziesiątych.

wieże ciśnień pamiętam tylko jak ją rozbierali (obserwowałem to z okna, bo przez pierwsze dziesięć lat mojego życia mieszkałem właśnie w gazowni :D ) później w jej miejscu powstały dwa warsztaty ślusarski i elektryczny. Większość budynków w latach 70. i 80. stała tak jak je Niemiec opuścił - pamiętam jedynie miejsca do których wrzucaliśmy cegłówki, które znikały bezszelestnie w jakiejś mazi, ale czy to były te zbiorniki, o których mówi viper to nie mam pojęcia.

fisban pisze:
był też jeszce "Baldas" który urządzał rajdy po śmietnikach.

Baldas mieszkał w tzw. "gipsiakach" czyli trzech budynkach na Prusa, z których w zimie zawsze leciał dym, który - jestem tego pewien - wywołał właśnie obecne sławetne globalne ocieplenie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 mar 2013, 13:06 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 paź 2006, 10:17
Posty: 762
Lokalizacja: Zgorzelec
Ja z kolei ze szkoły Sp. nr 3 pamiętam Nowika, u niego na lekcjach musiała być bezwzględna cisza ale jak to dzieci nie potrafiły wytrzymać bez gadania. W pewnym momencie pada w moim kierunku 'do kanciapy' wszyscy wiedzieli co to oznacza ale zdziwiłem się kiedy zadał mi pytanie właściwie dał mi wybór' co wybierasz pomadkę czy guma'. Nie wiedziałem o co mu chodzi z tą pomadką. Poprawił pytanie, ' idziesz po matke czy wybierasz gumę', no to teraz jasne, wybieram gumę. Pytanie kolejne którą, a były dwie gruba i cienka, wybór byl prosty gruba, mniej ciagneło po tylku:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 mar 2013, 13:10 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 mar 2005, 7:16
Posty: 1929
Lokalizacja: Zgorzelec
U Nowika pamiętam też modlitwy przed zajęciami i krótką przerwę w czasie lekcji związaną z otwieraniem okien i krótką gimnastyką:) Nie było tak od początku - pojawiły się te nowe tradycje, po czym jakoś po roku zniknęły.
Po łapach mocno tłukła za to linijką pani Pawlikaniec:) Oj, ile razy tak dostałem :lol:
Pani Stupiak kiedyś przy odpowiedzi tak mnie zdzieliła w głowę, że ta odbiła się od tablicy, przy której stałem. Wesołe czasy:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 mar 2013, 13:24 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 sty 2005, 11:16
Posty: 2382
Lokalizacja: Zgorzelec
tadam pisze:
czy to były te zbiorniki, o których mówi viper to nie mam pojęcia.


Jestem pewien, że piszemy o tych samych zbiornikach.

Fajny nam się temat utworzył. Szkoda, że w tamtych czasach nie mieliśmy cyfrówek, kamer HD i innych gadżetów :(


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 mar 2013, 13:36 
Offline
VIP
VIP
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 cze 2007, 12:05
Posty: 5141
Lokalizacja: Zgorzelec
viper126pzgc pisze:
Fajny nam się temat utworzył.


Racja :smt023

Tylko pokombinuj jak tu tytuł zmodyfikować żeby wskazywał bardziej na treść - która nam się teraz mocno rozmyła :D
Wydzielać czegokolwiek IMHO nie ma sensu - to stanowi całość i bardzo fajnie się to czyta :smt020


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 mar 2013, 13:49 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 sty 2005, 11:16
Posty: 2382
Lokalizacja: Zgorzelec
neandertalski pisze:
coś chyba w rodzaju składu odpadów/śmietnika w którym grzebało towarzystwo w ścinkach owych różnokolorowych "kotków". ale to były naprawdę marne ścinki.


To były cudne czasy. Raz wybraliśmy się tam z kolegami. Trzech nas było. Ścinki ze śmietnika rzeczywiście były marne. Postanowiliśmy sprawdzić co jest w budzie za śmietnikiem. Przez malutki balkonik dostaliśmy się na stryszek tej budy. Po wejściu do środka staliśmy osłupieni nie wierząc w to, co widzimy. Były tam dziesiątki worków pełnych granatowych i czerwonych ścinków. Niektóre szmatki miały po ok. 2 metry długości. Upychaliśmy znalezisko za pazuchy, ile tylko wlazło. Jak już nie właziło postanowiliśmy opuścić stryszek. Niestety na dole czekał na nas jakiś cieć z gumą w dłoni. Chcąc, nie chcąc zeszliśmy. Cieciowi udało się złapać jednego z nas, na szczęście nie mnie. Złapany kolega dostał gumą po pupie, że strach, ale warto było.
Dziś za nic w świecie nie owinąłbym roweru szmatami z wykroju futerek ze "sztucznego misia". Rower musiał wyglądać jak włochaty stwór od Jima Hensona. Ktoś to tak wymyślił i przyjęło się chyba na dwa sezony.

YELLO_35 pisze:
Tylko pokombinuj


Rzeczywiście nie ma sensu nic wydzielać. A tytuł? No tymczasem nic rzeczowego nie przychodzi mi do głowy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 mar 2013, 13:55 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 paź 2006, 10:17
Posty: 762
Lokalizacja: Zgorzelec
viper126pzgc pisze:
tadam pisze:
czy to były te zbiorniki, o których mówi viper to nie mam pojęcia.


Fajny nam się temat utworzył. Szkoda, że w tamtych czasach nie mieliśmy cyfrówek, kamer HD i innych gadżetów :(

Gdyby były na pewno byśmy tak tego nie wspominali.
Pamietam też sklep spożywczy DOROTA, czesto po bułki się wyskakiwało w czasie przerwy, niekoniecznie płacąc za nie. No i oczywiście słynne murki które trzeba bylo przejść w całości spychajac przeciwnika który szedl z przeciwnej strony:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 mar 2013, 14:03 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 maja 2006, 8:52
Posty: 1887
Marcopollo pisze:
Ja z kolei ze szkoły Sp. nr 3 pamiętam Nowika

z trójki to zapamiętałem najbardziej Kleszcza, jak łapał biegające po korytarzu albo drące się dzieciaki i podciągał je za baczki tak, ze trzeba było na palcach stawać.
a jak przeszedłem do dwójki to się strasznie zdziwiłem, że tam też fizyki uczy Nowik, tyle, ze kobieta, to była zdaje się jego żona, popularnie była nazywana Tabazą :)
z nauczycieli psycholi jakich spotkałem w szkołach do których chodziłem, najbardziej w pamięci mi chyba zostanie Tychol z technikum, ten to dopiero potrafił wpędzić ucznia w stan nerwowy, kto miał z nim chemię ten długo tych lekcji nie zapomni :)
a czekajcie z ciekawostek, pamiętam, ze kiedyś w podstawówce, w ramach chyba prób okiełznania dzieciaków na przerwach wprowadzono obowiązkowe spacerowanie w kółko dwójkami po korytarzu, jak teraz o tym myślę to się nadziwić nie mogę ile można wprowadzić głupich pomysłów w życie - na szczęście z tego pomysłu szybko się wycofano.
Marcopollo pisze:
słynne murki które trzeba bylo przejść w całości spychajac przeciwnika który szedl z przeciwnej strony:)

zawsze się zastanawiałem co ma w sobie ten murek przed Kubusiem, że ile razy szedłem tędy, zawsze musiałem iść po murku a nie po chodniku ;)
pamiętam też plac wysypany żwirem przy szkole nr 3, na któym później zbudowano salę gimnastyczną. odbywały się na nim regularne potyczki jeźdźców "na koniach" ;)
a jeszcze tak mi się przypomniało a propo tych co już ich nie ma... pamiętacie jak w drugiej połowie lat osiemdziesiątych koleś zabił dwie dziewczyny z ogólniaka? chyba się Majda nazywał - to były jego koleżanki, jeżeli dostał wtedy 25 lat to powinien chyba jakoś niedługo na wolność wychodzić. kiedyś mi się wydawało, ze taki wyrok 25 lat to dożywocie, a teraz tak patrzę, że minęło nie wiadomo kiedy...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 197 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 14  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  


Support forum phpbb by phpBB3 Assistant
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
NA FORUM OBOWIĄZUJE ZAKAZ UŻYWANIA FORM "PAN" oraz "PANI". Używamy tylko formy bezpośredniej.


Firma DGL - właściciel www.forum.zgorzelec.info nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub ccywilną..