Mam wrazenie, że niektórzy z dzisiejszych radnych, którzy istnieli już w poprzedniej kadencji samorządu, chorują na jakąś tajemniczą chorobę (może "filipińską"?).
Pełna niepamięć!!! Przecież radny Aniszkiewicz był zastępcą burmistrza, i to przez osiem lat! Dziś zadaje pytania i przedstawia propozycje jakby dopiero od miesiąca uczył się samorządu ( w tym także przepisów, zasad, itp.). Wcześniej był ileś tam radnym?!?!??? Czy to w jego przypadku oznacza, że nawet 100 lat działalności nic mu nie da? Niczego się nie nauczył i nie nauczy?
Chroń nas Panie przed takimi ludźmi!
Czy ktoś wie, że średnio, po tej ogromnej podwyżce cen wody, przeciętny Kowalski będzie płacił więcej, co miesiąc, o jakieś 2 złote?!
Gdyby zaś miasto wzięło na siebie ten koszt, to z budżetu trzeba by przeznaczyć ok. 32000* 2* 12= 768000 zł rocznie. Mało ? Dużo ? Nie ważne. Dopłata dotyczyłaby każdego - biednego i bardzo bogatego.
Czy ktoś wie, że ta tajemnicza pożyczka, którą zaciągnął Gronicz, była uzgodniona jeszcze przez Fiedorowicza i została przeznaczona na modernizację majątku PWiK?!
Ależ tak, wie o tym radny Aniszkiewicz i radny Wolanin!
P.S.
W przypadku radnego Aniszkiewicza, chyba się pomyliłem - on nadal o tym nic nie wie!
I wiedział nie będzie.
[ Dodano: Sro Mar 11, 2009 8:59 am ]cedr pisze:
Ale nie wiedzieliśmy, że burmistrz Gronicz pożyczył sobie pieniądze ze spółki 3,1 mln zł, nie oddał, a nam zaserwował kolejne, duże podwyżki cen wody i ścieków.
To nie burmistrz serwuje podwyżki cen wody, tylko spółka występuje do Rady Miasta o ich zatwierdzenie. Jak Rada nie zatwierdzi, to spółka może je sama wprowadzić.
Szczegóły w przepisach.