Cykl Waldemara Beny cz.12

Fauna i flora Ziemi Zgorzeleckiej. Sóweczka – relikt polodowcowy z Puszczy Zgorzeleckiej

Fauna i flora Ziemi Zgorzeleckiej. Sóweczka – relikt polodowcowy z Puszczy Zgorzeleckiej.

Sóweczka (Glaucidium passerinum) reprezentuje rodzinę puszczykowatych i jest najmniejszą europejską sową (wielkości szpaka). Zwarty areał lęgowy sóweczki rozciąga się od Skandynawii i Europy Wschodniej przez Syberię po Mandżurię i Sachalin. Jako relikt polodowcowy gatunek występuje w licznych pasmach górskich Europy Zachodniej i Środkowej, m.in. w Pirenejach, Wogezach, Jurze, Szwarcwaldzie, Alpach, Harzu, Lesie Czeskim, Sudetach i Karpatach.
Gatunek należy do tzw. „sów tajgowych”. Typowym biotopem sóweczki są rozległe lasy szpilkowe – bory świerkowe, sosnowo-świerkowe lub mieszane. W jej siedlisku musi występować świerk, choćby w warstwie podszytu. Jeśli przyjrzymy się bliżej areałowi występowania sóweczki w Europie, to zauważymy, że w znacznej mierze pokrywa się on z zasięgiem świerka pospolitego.

Najstarsza informacja o występowaniu sóweczki w Puszczy Zgorzeleckiej pochodzą z początków XIX stulecia. W późniejszym czasie nikt jej na tym obszarze nie obserwował i dopiero w roku 1988 gatunek został ponownie stwierdzony w lasach pod Ruszowem.
Wymieranie w latach 80. XX w. drzewostanów świerkowych w Górach Izerskich i Karkonoszach zmusiło sóweczkę do poszukiwań nowych obszarów bytowania. Gatunek skolonizował duże kompleksy leśne Pogórza Izerskiego oraz leżące po sąsiedzku Bory Dolnośląskie. I tak oto „klęska ekologiczna” w Sudetach Zachodnich przyniosła nieoczekiwany efekt – powstanie potężnej populacji sóweczki w Borach Dolnośląskich.
Prowadzone w roku 2020 badania wykazały, że Puszczę Zgorzelecką (33 tys. ha) zasiedla ponad 55 par sóweczki. Szacuje się, że w całych Borach Dolnośląskich (170 tys. ha) gniazduje przynajmniej 100-130 par, co stanowi nawet 10 procent populacji krajowej gatunku. Rozległe Bory Dolnośląskie są obecnie najważniejszą ostoją sóweczki w Polsce. Jeszcze w latach 90. XX w. całą polską populację gatunku szacowano na 100-150 par. Głównym matecznikiem tej miniaturowej sówki była podówczas Puszcza Białowieska.

Sóweczka jest pod wieloma względami sową nietypową. W przeciwieństwie do swych pobratymców prowadzi dzienny tryb życia, a noc przesypia w koronach drzew. Spośród wszystkich naszych sów łowi ona najmniej myszy, a najwięcej drobnych ptaków. W jej diecie stwierdzono około 50 gatunków ptaków. Sówka poluje głównie na zięby, rudziki, sikory, zwłaszcza sosnówki, i mysikróliki. Znana jest z tego, że potrafi schwytać ofiarę nawet większą od siebie, np. dzięcioła dużego.
Dzięki swym upodobaniom dietetycznym sóweczka, w przeciwieństwie do innych sów, nie jest uzależniona od tzw. gradacji gryzoni („mysich lat”). Jej liczebność w poszczególne lata jest dość stabilna i nie podlega istotnym zmianom. Ale nie oznacza to bynajmniej, że sóweczka „gardzi” myszami, nornikami czy innymi drobnymi ssakami. Chętnie na nie poluje, wzbogacając swój jadłospis także o płazy czy gady.

Sóweczka jest ptakiem terytorialnym, zawzięcie broniącym swego rewiru. Terytorium bronione przez samca jest stosunkowo duże. Rewir tej niewielkiej sowy zajmuje powierzchnię od 1 do 2,5 km². Sóweczka należy do gatunków monogamicznych. Ta sama para może gniazdować w jednym miejscu przez wiele lat. Gnieździ się w dziuplach wykutych przez dzięcioła dużego, rzadziej dzięcioła zielonosiwego czy trójpalczastego (w naszym regionie nie występuje). W swoim terytorium sówka wymaga obecności większej liczby dziupli.
Poza dziuplą lęgową potrzebuje dziupli noclegowych, a także dziupli – spiżarni. W tych ostatnich zapobiegliwa sóweczka gromadzi nadmiar zdobyczy, na „czarną godzinę”. W drugiej połowie kwietnia i w początkach maja samica składa zazwyczaj 5-7 jaj, w zależności od dostępności pokarmu. Samica rozpoczyna wysiadywanie po złożeniu ostatniego jaja. Pisklęta wykluwają się jednocześnie, co jest wyjątkowe u sów. Przez cały okres wysiadywania (około 28 dni) samiec karmi samicę. Również przez pierwsze 10 dni życia piskląt samiec donosi pokarm zarówno dla partnerki, jak i dla potomstwa. W tym czasie samica zajmuje się dziećmi i „domem”. Regularnie czyści dziuplę z wypluwek, piór, resztek jedzenia, kału i kawałków próchna, utrzymując w miejscu gniazdowania wzorowy porządek. To zachowanie również wyróżnia sóweczkę pośród innych sów. Jednak należy pamiętać, że ta nadzwyczajna pracowitość sóweczki, przejawiająca się w bezustannym wyrzucaniu rozmaitych „śmieci” z dziupli nie ma wyłącznie podłoża higienicznego. Samica nie chce dopuścić do wypłycenia dziupli. Podniesienie się dna dziupli ułatwiłoby drapieżnikom (np. kunie leśnej) penetrację gniazda. Samiec intensywnie poluje i przynosi upolowane przez siebie zwierzęta, lecz nie karmi osobiście piskląt. Przekazuje pokarm samicy w pewnej odległości od gniazda. Rozdzielaniem pokarmu zajmuje się wyłącznie samica. Kiedy młode są już wystarczająco podrośnięte i nie wymagają ogrzewania w zimne dni, samica dołącza do polowań. W wieku około 30 dni pisklęta opuszczają dziuplę i już do niej nie wracają. Niedługo po wylocie młodych samica pozostawia rodzinę i udaje się na pierzenie.
Jeszcze przez miesiąc, czasami dłużej, samiec karmi swoje pociechy. Młode sóweczki stają się samodzielne dopiero późnym latem. Ptaki dojrzałość płciową osiągają w pierwszym roku życia. O ile północne sóweczki (np. ze Skandynawii) w okresie zimowym odbywają spore wędrówki w kierunku południowym, to nasze rodzime sówki zimują w obrębie areału lęgowego. We wrześniu i w październiku, a więc jeszcze przed nastaniem zimy, samce sóweczek wyznaczają granice swego terytorium.

W ostatnich dziesięcioleciach populacja sóweczki w Polsce stale wzrastała. Obecnie kondycja gatunku wydaje się dobra, ale są już, niestety, pewne oznaki, że w najbliższych latach w wielu regionach kraju liczebność populacji może szybko spaść. Sóweczka jest może maleńką sową, ale wymagania siedliskowe ma wielkie.
Zagrożeniem dla niej jest nadmierne pozyskanie starych drzewostanów iglastych, ubytek świerka, obniżanie się poziomu wód gruntowych czy rozprzestrzenianie się obcych inwazyjnych gatunków zwierząt (szop pracz). Już teraz obserwowane jest zanikanie gatunku w części kompleksów leśnych Pogórza Izerskiego. Zmiany siedliskowe w Puszczy Zgorzeleckiej, jak i w całych Borach Dolnośląskich doprowadziły do tego, że zwiększa się pogłowie puszczyka i uszatki, naturalnych wrogów sóweczki.

Autor: Waldemar Bena
ZKlaster Dystrybucja - partner cyklu