W pierwszej instancji Adam Guzy wygrał z FAKOS-em

Zwolniony dyscyplinarnie przewodniczący Solidarności w firmie Fakos sp. z o.o. - Adam Guzy, wygrał ze swoim pracodawcą przed sądem pracy. Tym samym sąd uznał, że działania które podjął Guzy, a mające na celu zalegalizowanie działania związku zawodowego w momencie gdy część produkcyjna zgorzeleckiego Kopex-Famago, przeszła na nowego właściciela - były zgodne z prawem. Wyrok nie jest prawomocny.

Zwolniony dyscyplinarnie przewodniczący Solidarności w firmie Fakos sp. z o.o. - Adam Guzy, wygrał ze swoim pracodawcą przed sądem pracy. Tym samym sąd uznał, że działania które podjął Guzy, a mające na celu zalegalizowanie działania związku zawodowego w momencie gdy część produkcyjna zgorzeleckiego Kopex-Famago, przeszła na nowego właściciela - były zgodne z prawem. Wyrok nie jest prawomocny.

Przypominamy, na temat zwolnienia pisaliśmy tutaj: Wojna ze związkowcami w zgorzeleckim „Famago”? Art. 23 1KP, gwarantuje. że nowy właściciel przejmuje zakład z „dobrodziejstwem inwentarza”, czyli między innymi obowiązującymi układami zbiorowymi. Gdy jednak tamtejsza Solidarność podjęła kroki proceduralne związane z rejestracją jej działalności także na terenie FAKOS-u, działanie to doprowadziło do zwolnienia jej Przewodniczącego z pracy.

Sprawa wywołała duże oburzenie, którego efektem była między innymi pikieta protestacyjna (Protest „Solidarności” pod zgorzeleckim Kopex-Famago), czy apel skierowany do spółki jaki wystosowała Rada Miasta. Sprawa trafiła do sądu, który na czwartym posiedzeniu jakie miało miejsce wczoraj (12.06) postanowił o przywróceniu Guzego do pracy.

-Ciesze się z wyroku sądu, który jednoznacznie stwierdził, że podjęte przez nas działania były zgodne z prawem - dla dziennika zgorzelec.info komentuje Adam Guzy - Wyrok nie jest prawomocny i zapewne jak w poprzednich przypadkach Spółka odwoła się od niego do drugiej instancji.

Jak wynika z naszych informacji będzie to już czwarta sprawa, która dotyczy Famago (jednak względem Kopexu i trzy Fakosu) i za każdym razem firmy odwoływały się do drugiej instancji. Jak do tej pory prawomocny wyrok zapadł tylko w jednej, gdzie sąd podtrzymał korzystne da pracownika rozstrzygnięcie z pierwszej instancji.