Patrząc na przyjęty ostatnio budżet miasta można stwierdzić, że całkowity koszt budowy nowej hali to kwota 45 247 641 zł. Jeżeli chodzi o udział klubu w budowie to jak do tej pory na konto magistratu wpłynęło ponad 8 mln złotych.
Jak się jednak okazuje miasto w tym roku musi jeszcze w związku z budową hali wygospodarować kwotę ponad 6 mln złotych (kwota ta jest już w liczona w całkowita wartość budowy). „Ulżyć” w tym ma między innymi ostatnia transza wpłaty od Mistrzów Polski w wysokości 3,5 mln złotych. Tylko czy będą to pewne pieniądze skoro klub ma problemy finansowe? Magistrat na chwilę obecną nie widzi powodów do niepokoju:
-(…) informuję, że łączna kwota jaką przekazał nam klub w ramach umowy o współfinansowanie budowy hali to 8 149 000 zł. Jeśli chodzi o dalszą część pytania, dotyczącą przekazania przez klub pozostałych ok. 3,5 mln. zł, które zostały wpisane do budżetu miasta na 2015 rok, informuję, że jest to zobowiązanie wynikające z umowy zawartej między klubem, a gminą i jako takie powinno zostać zapłacone (więcej o tym tutaj: Hala i wkład Turowa – szczegóły przyp. red.). – odpowiada Renata Burdosz Rzecznik Urzędu Miasta - Klub jest podmiotem niezależnym od miasta i jego rzeczywiste możliwości finansowe, jak również umowy ze sponsorem są nam znane jedynie w takim stopniu, w jakim uzna za konieczne nas o nich poinformować. Niezależnie od pojawiających się m.in. w mediach, doniesień o kłopotach finansowych klubu zakładamy, że zapłata tej kwoty jest zobowiązaniem, z którego klub będzie musiał się wywiązać. Mamy jednak dopiero początek roku, więc mimo lekkiego zaniepokojenia publikacjami, będziemy obserwować sytuację wierząc, że do końca roku wszystko się wyklaruje. Oczywiście, zdajemy sobie sprawę, że mogą wystąpić jakieś problemy, ale obecnie trudno stwierdzić czy wpłata jest zagrożona. Mogę jedynie powtórzyć, że zgodnie z obowiązującymi przepisami mieliśmy podstawy do wprowadzenia tych środków do budżetu na 2015 rok, bo zgodnie z umową zawartą między nami a klubem spodziewamy się takiego wpływu w tym roku.
Patrząc na te niemałe kwoty tym bardziej istotną sprawą staje się odzyskanie VAT-u, a co miało umożliwić oddanie hali w dzierżawę dla klubu. Niestety sprawa skomplikowała się o czym pisaliśmy tutaj: Wciąż nie wiadomo kto będzie płacił za utrzymanie PGE Turów Areny.
W tej sprawie stanowisko Urzędu Miasta nadal jest takie samo –podatek będzie odzyskany niezależnie od tego kto będzie zarządzał halą:
-W pozostałych kwestiach dotyczących zarządzania halą i odzyskania podatku VAT odpowiedzi pozostają niezmienne tj. prowadzimy rozmowy z klubem, ale równocześnie poszukujemy także innych podmiotów zainteresowanych zarządzaniem obiektu oraz podatek VAT będzie odzyskany, bez względu na to kto będzie zarządzał obiektem. Niezmiennym priorytetem jest dla nas to, że hala musi mieć dobrego zarządcę, który będzie nią profesjonalnie zarządzał. Do czasu znalezienia partnera, który nam to zagwarantuje i podpisania z nim umowy, halą zarządza spółka Centrum Sportowo Rekreacyjne. - mówi Renata Burdosz Rzecznik Miasta.
Jedno jest pewne: w tym roku miasto kończy tę inwestycję. Oby tylko nie okazało się, że w budżecie zabraknie którejś z wymienionych kwot: czy to od klubu, czy z podatku VAT, bo to mogłoby mocno nadwyrężyć budżet Zgorzelca i wpłynąć na przyszłe inwestycje w mieście.