Zbliża się koniec roku kalendarzowego więc jest to odpowiedni czas na podsumowanie osiągnięć grup młodzieżowych w koszykówce. W Zgorzelcu od roku mamy dwa kluby koszykarskie: KKS Turów Zgorzelec i UKS Draft Zgorzelec. Taka sytuacja powinna cieszyć, ale nie do końca tak jest.
Niby więcej dzieci bawi się w sport i rozwija swoje młodzieńcze pasje ale powstają granice których przeskoczyć się nie da. Zaczniemy od nowego podmiotu sportowego, który wszedł do rozgrywek makroregionalnych z mocnym przytupem. Draft zgłosił dwa zespoły do ligi. Osobno dla rocznika 2003 i 2004. Z braku środków finansowych nie zgłoszono do rozgrywek rocznika 2005, który w styczniu rozpoczyna swoje rozgrywki.
Rocznik 2004 oczarowuje swoją postawą w lidze. Na piętnaście startujących drużyn (najwięcej w rozgrywkach młodzieżowych!) zajmuje pierwsze miejsce w lidze z bilansem pięciu zwycięstw i jedną porażką. Rocznik 2003 zajmuje czwarte miejsce w rozgrywkach (startuje 10 zespołów) z bilansem 2:2. Przed sezonem drużyna zgorzelecka pokonała WKS Śląsk Wrocław i MKS Sudety Jelenia Góra, które prowadzą w lidze. Trzech wychowanków klubu brało udział w testach kwalifikacyjnych do kadry wojewódzkiej: Adrian Pecyna, Maciej Binczarowski i Paweł Pietryk.
Klub zorganizował we wrześniu turniej z udziałem potęg w młodzieżowej koszykówce: WKK Wrocław i WKS Śląsk Wrocław. Chłopcy byli na turniejach w Jeleniej Górze i Katowicach. Dynamika rozwoju tego malutkiego klubu musi budzić szacunek i uznanie. Oczywiście stoją za tym ludzie. Osoba Artura Ziemby i Dariusza Tomasika gwarantują, że duża część tych chłopców trafi do prawdziwej koszykówki.
KKS Turów Zgorzelec zgłosił do rozgrywek młodzieżowych cztery drużyny: juniorów, kadetów, młodzików i rocznik 2004. Najlepiej wiedzie się juniorom. Zespół zajmuje siódme miejsce w lidze dolnośląskiej (startuje 10 zespołów), z bilansem trzech zwycięstw i ośmiu porażek. Niestety, żeby zagrać w barażach o wejście do rozgrywek centralnych, nasi koszykarze musieliby znaleźć się w pierwszej trójce.
Lubuski Związek Koszykówki oddzielił się od województwa dolnośląskiego i prowadzi samodzielne rozgrywki. Ta reorganizacja ligi utrudniła poważnie szanse awansu na najbliższe kilka lat. Kadeci zajmują w lidze dolnośląskiej 8 miejsce (na 10 drużyn). Bilans spotkań to cztery zwycięstwa i dziewięć porażek. Najgorzej wiedzie się młodzikom. Wychowankowie Tomasza Zabłockiego zajmują ostatnie miejsce w rozgrywkach dolnośląskich. Na jedenaście meczów młodzicy wygrali jedno spotkanie. Najmłodsza drużyna - rocznik 2004 na sześć rozegranych spotkań jest na remisie - trzy wygrane i trzy porażki. To klasyfikuje ich na szóstym miejscu w lidze.
Można powiedzieć, że nad młodzieżową koszykówką w KKS Turów Zgorzelec nadciągnęły czarne chmury. Zaciąga deszcz zastoju. Jak na dłoni widać, że w ciągu najbliższych pięciu lat, żaden zespół nie awansuje do rozgrywek centralnych. Rewolucyjna zmiana kadry trenerskiej w pionie pracy z młodzieżą przyniosła opłakane rezultaty. Kiedyś istniała zgorzelecka szkoła koszykówki. Osoba Takisa Kanculisa, Czesława Niewiadomskiego, Jarosława Jęchorka, Dariusza Tomasika i Artura Ziemby dawała gwarancję sukcesu. Co sezon wychowanek klubu zasilał pierwszy zespół. Dzisiaj możemy powiedzieć, że to już tylko wspomnień czar ...
Co będzie dalej? Czas pokaże. Z jednej strony bez większych pieniędzy Draft nie będzie w stanie dalej się rozwijać. Z drugiej KKS Turów Zgorzelec też ma przed sobą „suchy” okres w związku z koniecznością spłaty narosłych zobowiązań. Może warto usiąść i wspólnie porozmawiać. Może jest to okazja żeby stworzyć coś wspólnie? A może czas na znalezienie takich rozwiązań, żeby korzystali na nich wyłącznie młodzi sportowcy? Wszystko po to, żeby Zgorzelec nadal był miastem koszykówki.