Monocykle zadebiutują podczas Europhamarathonu

Informacja o nowej kategorii jaką zobaczymy podczas Europhamarathonu wzbudziła szerokie zainteresowanie naszych czytelników. Dlatego przybliżamy tę dyscyplinę dzięki Maksymowi Siegienczukowi, jednemu z najlepszych monocyklistów globu!

Informacja o nowej kategorii jaką zobaczymy podczas Europhamarathonu wzbudziła szerokie zainteresowanie naszych czytelników. Dlatego przybliżamy tę dyscyplinę dzięki Maksymowi Siegienczukowi, jednemu z najlepszych monocyklistów globu!

Dlaczego jeździmy na monocyklu? Większość odpowie, że jest to bardzo niespotykane, wręcz cudowne wrażenie prostoty ruchu. - tak swoja pasję podsumowuje dla naszej redakcji Maksym. Napęd podstawowego monocykla składa się z koła, korb i pedałów. Monocykl górski, jest najprostszą znaną mi maszyną która radzi sobie w większości terenów. Można go traktować jako środek transportu, lecz nie jest on doskonalszy niż rower.

Jak się jednak okazuje nie chodzi tutaj o transport ale o  wrażenia z jazdy. Standardowo, wolnobiegu w monocyklach nie stosuje się, w związku z czym  cały czas należy pedałować, także na zjazdach. Jest to minus prostoty konstrukcji. Z drugiej jednak strony ponieważ na zjazdach nie da się osiągać dużych prędkości, jest to sport o wiele bardziej bezpieczny niż jazda górska na rowerze.

To nie znaczy, że to „spokojna” dyscyplina sportu. Upadki się zdarzają dosyć często, ale przeważnie bez większych konsekwencji. W związku z relatywnie niskimi prędkościami ruchu częściej dochodzi do zadrapań niż złamanych kości ;) Zawodnicy podczas wyścigów szosowych muszą być wyposażeni w kask, rękawiczki oraz ochraniacze na kolana. Warto napisać, że nowoczesne monocykle posiadają przerzutki które znacząco podnoszą szybkość jazdy. Na takim sprzęcie można się już wybrać na wycieczki razem z kumplami na rowerach, oraz mierzyć się podczas rajdów rowerowych.

Trochę statystyk:

  • Rekord świata na dystansie maratonu: 1h19m07,51s (trudny do pobicia gdyż ustanowiony na torze Formuły 1, podczas MŚ Montreal 2014)
  • Rekord świata na dystansie 100km: 3h37m45s
  • Rekordowy dystans w czasie 1h: 32.230km
  • Rekordowy dystans w czasie 24h: 453.8km
  • Podczas ostatnich Mistrzostw świata, w wyścigach szosowych na 10 km wystartowało 552 zawodników.

A tak wygladają osiągnięcia Maksyma z ostatnich Mistrzostw globu:

  • Szosa 10km - 6 miejsce Open, 1 miejsce w kategorii wiekowej
  • Szosa 42km - 4 miejsce Open, 1 miejsce w kategorii wiekowej
  • Wyścig górski XC - 1 miejsce w kategorii wiekowej
  • Wyścig górski DH - 2 miejsce w kategorii wiekowej
  • Wyścig górski Uphill - 1 miejsce w kategorii wiekowej

Ja na codzień praktykuję jazdę po wąskich górskich ścieżkach, często bardzo stromych i nie dostępnych dla przeciętnego rowerzysty. I tu monocykl bierze górę nad rowerem. W trudnych miejscach, bez problemu można go wziąć pod pachę i przenieść przez trudniejsze sekcje czy wspiąć się na wodospad. - o swoich treningach opowiada nasz zawodnik - Jego waga i rozmiary to najcenniejsza cecha. Do bagażu rejestrowanego w samolocie mieszczą mi się 2 monocykle wraz z rzeczami osobistymi. Innym plusem jest łatwość nawiązywania kontaktu z ludźmi, gdyż niemal każdy zwraca uwagę na przejeżdzajacego "cyrkowca".

Wyścigi szosowe, gdy są rozgrywane na wysokim poziomie przynoszą bardzo dużo wrażeń. Jazda w peletonie przy prędkościach ponad 30km/h to olbrzymia dawka adrenaliny. Podobnie jak w kolarstwie szosowym, ważne jest rozłożenie sił i rozgrywka o pozycje w peletonie, tak aby wyjść na czoło przed linią mety.

Niestety, w związku z ograniczoną liczbą dostępnych przełożeń, na prędkość jazdy wpływa wielkość koła. Dlatego czynnik sprzętowy w olbrzymim stopniu różnicuje szanse zawodników. Największe prędkości uzyskuje się na dużych kołach o wielkość 36 cali (dla przeciętnego widza - OGROMNE, standardowy rower szosowy ma koła 28 cali) oraz bardzo kosztownym przełożeniem 1:1,5.

W związku z powyższym, wyścig w Goerlitz badzie podzielony na 2 kategorie:

  • Standard: średnica obręczy (ERD) max 622mm (28/29), bez przerzutek
  • Unlimited: Dowolny rozmiar koła; przerzutki dozwolone

Polskie forum monocyklowe nie należy do bardzo licznych, choć odnosi sukcesy na arenie światowej. Typowych szosowców nie ma wcale. Nie mniej jednak, jak informuje Maksym, na Europhamarathon przyjedzie garstka osób z różnych krańców Polski by sprawdzić swoje siły i zaczerpnąć przyjemność z wspólnej jazdy.

Osobiście postaram się pokazać pazur i kolejny raz udowodnić, że typowy góral też potrafi jeździć na szosie. - opowiada  Maksym - Będzie to znów nie lada przedsięwzięcie gdyż do dyspozycji mam "małe" koło 29 cali i wystartuję w kategorii unlimited (bo z przeżutką).

Sport monocyklowy można sklasyfikować gdzieś pomiędzy kolarstwem a biegiem, z tą ogromną różnicą, że jego popularność jest niezmiernie niska. W dobie internetu i portali społecznościowych nie czujemy się jednak osamotnieni, wręcz przeciwnie. Bycie monocyklistą otwiera furtki do wspaniałej społeczności, ludzi kreatywnych, nie poddających się, nieprzeciętnych, prowadzących ciekawe tryby życia, no i oczywiście bardzo wesołych.

Podsumowując. Jest to sport dla wszystkich tych którym wytrwałość pozwoli przejechać pierwsze metry. Z bogatą ilością dyscyplin i możliwych tricków jest to niewątpliwie przygoda na całe życie.

Facebookowy profil Maksyma tutaj (klik-klik)