Jak informuje TV Bogatynia Stella Gosk została odwołana z funkcji prezesa Gminnego Przedsiębiorstwa Oczyszczania, nowym prezesem została Jolanta Nietrzeba-Marcinonis. To już trzecia w ostatnim czasie zmiana kadrowa na wysokim szczeblu w tamtejszym samorządzie.
Niezależnie od przyczyn ostatnich zmian: najpierw na stanowisku Przewodniczącej Rady Miasta i Gminy (Zmiany w bogatyńskim samorządzie), następnie Zastępcy Burmistrza (Bogatynia: Wysocki za Matelskiego) i właśnie wymiana Prezesa GPO, to co obserwujemy to nic innego jak czyszczenie przedpola przed jesiennymi wyborami.
Cała wymieniona trójka uchodzi za ludzi Sławomira Zawady byłego prezesa GPO i obecnie prezesa PGE GiEK S.A. czyli pisząc krótko, kogoś o olbrzymich możliwościach oddziaływania na to co się dzieje w naszym powiecie i wygląda na to, że Burmistrz Bogatyni pierwszy rozpoczął batalie o zachowanie wpływów w tamtejszym samorządzie.
Zawieszony w PiS-ie Burmistrz szykuje się już do jesiennych wyborów. Usunięcie ludzi Zawady ma umożliwić mu zwycięstwo i kolejną kadencję. Wszystko wygląda na to, że nie będzie mógł już skorzystać ze współpracy z PiS-em więc robi wszystko, żeby z tej strony nie mieć konkurencji. Warto przy tym dodać, nowy przewodniczący bogatyńskiego PiS-u został właśnie nowym Zastępcą Burmistrza i trudno sobie wyobrazić, żeby stanął w szranki ze swoim pryncypałem.
Nie wiadomo czy to koniec ataku Burmistrza Bogatyni, czy nowa Prezes GPO ma zająć się zarządzaniem spółką, czy też sprawdzić, czy w jakiejś szafie nie ma przysłowiowego „trupa”. Piłka leży teraz po stronie Zawady i ciekawe na jaki ruch zdecyduje się Prezes GiEK-sy? Poprzestanie tylko na forsowaniu kandydatury Doroty Bojakowskiej na Burmistrza w jesiennych wyborach? Czas pokaże.
Źródło: Zmiany w GPO