Boisko w Parku Paderewskiego to nie wybieg dla psów!

Pamiętajmy, że na boisku nie zawsze uda się posprzątać po swoich czworonogach. Boisko na pewno nie jest też terenem do budowy toru przeszkód dla psów.

Pamiętajmy, że na boisku nie zawsze uda się posprzątać po swoich czworonogach. Boisko na pewno nie jest też terenem do budowy toru przeszkód dla psów.

Apel naszej Czytelniczki: 

(…) od kiedy zrobiło się chłodniej i jest mniej dzieci na ogrodzonym boisku w Parku Paderewskiego pojawili się tam inni odwiedzający: psy i ich właściciele. Zarówno dzieci, młodzież jak i dorośli znaleźli sobie miejsce na wyprowadzanie czworonogów. Oczywiście nie wszyscy się tak zachowują, ale niestety spora grupa osób tu na boisku spuszcza ze smyczy swojego psa i bawi się z nim na przykład w aportowanie.

Proszę o zwrócenie uwagi właścicielom czworonogów, którzy wyprowadzają psy na ogrodzone boisko w parku Paderewskiego, że to nie jest miejsce na spacery dla czworonogów. O ile nawet uda się posprzątać kupy po psie to niestety siuśki takiego czworonoga nie da się posprzątać. Z boiska korzysta wiele dzieci, młodzieży i osób dorosłych w celach sportowych i rekreacyjnych.

Boisko to nie miejsce na przynoszenie i ciągnięcie po nim wielkich konarów i gałęzi, żeby pieskowi zrobić tor przeszkód, bo niestety doprowadzi się dość szybko do zniszczenia nawierzchni. W ciągu kilku ostatnich dni służby dbające o porządek w mieście miały co robić, bo właśnie konary drzew były usuwane z boiska, bo tym jak przez dwa wieczory przyciągnęły je tam grupki młodzieży bawiące się z psami.