Kolejne spojrzenie na Stalag VIII A

Powraca temat sprzedaży części terenu (patrz mapki) byłego obozu jenieckiego Stalagu VIII A. Obecnie działki zaznaczone na kolor żółty, to teren, który znalazł się w rękach prywatnych (jeden właściciel), a sprzedane zostały przez Zgorzeleckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego sp. z o.o (współwłaściciel Gmina Miejska Zgorzelec). Kolor czerwony to teren wystawiony na sprzedaż przez Urząd Miasta Zgorzelec, również częściowo pokrywa się z terenem Stalagu VIII A.

Powraca temat sprzedaży części terenu (patrz mapki) byłego obozu jenieckiego Stalagu VIII A. Obecnie działki zaznaczone na kolor żółty, to teren, który znalazł się w rękach prywatnych (jeden właściciel), a sprzedane zostały przez Zgorzeleckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego sp. z o.o (współwłaściciel Gmina Miejska Zgorzelec). Kolor czerwony to teren wystawiony na sprzedaż przez Urząd Miasta Zgorzelec, również częściowo pokrywa się z terenem Stalagu VIII A.

Odbyły się dwa przetargi, jednak teren z przeznaczeniem na działki budowlane nie znalazł nabywców. Na mapce zaznaczone są również działki budowlane, które znajdują się częściowo na terenie byłego obozu, a których status własnościowy nie jest powszechnie znany.

Czekamy na odpowiedź Urzędu Miasta na pytania skierowane przez Panią Poseł Małgorzatę Tracz (jest ich 11) oraz zajęcia stanowiska przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, ponieważ obszar ten został bardzo zaniedbany (pisaliśmy o tym w pierwszym artykule) wiele osób „kojarzyło” sobie teren obozu tylko z terenem, na którym znajduje się Europejskie Centrum Pamięć Edukacja Kultura (w miejscu tym znajdował się budynek Komendantury) wraz z pasem zieleni.

Dlatego dzisiaj podjęto starania, żeby nie tylko zachować to miejsce jako miejsce pamięci zwłaszcza tych, którzy tu zginęli lub zmarli z głodu i wyczerpania, ale dać nam - mieszkańcom, możliwość korzystania z terenów zielonych, których niestety jest mało (ubywa drzew na terenie miasta, a nasadzenia może będą spełniać swoją funkcję za 15-20 lat o ile dożyją).

Jest wiele przykładów projektów zagospodarowania takich miejsc. Nie trzeba stawiać pomników i odgradzać płotem, potrzebna jest jednak dobra wola i szacunek dla przeszłości. Miasto skorzystało bardzo z funduszy europejskich i chwała mu za to, dlaczego nie zrobiono tego w stosunku do Stalagu VIII A, które również jest swojego rodzaju atrakcją turystyczną z historycznym przesłaniem? Tablice z opisem i zdjęcia, które znalazłyby się na tym terenie plus zachowane resztki zabudowań, a do tego wkomponowana ścieżka spacerowo-rowerowa.

Czy nie jest, to alternatywa na weekendowy wypoczynek? Taki sposób myślenia to dbanie o swoich mieszkańców, zachowanie krajobrazu przyrodniczo-kulturowego, który jest tak eksponowany we wszystkich dokumentach Urzędu Miasta, nie znajduje niestety odzwierciedlenia w tej decyzji. I jest to bardzo przykre...