Pracodawca zapłacił za duże wynagrodzenie. Zwróć lub walcz w sądzie.

Rzadko się to zdarza, ale w mojej praktyce miała miejsce taka właśnie sytuacja, w której pracodawca wypłacił pracownikowi za wysokie wynagrodzenie. Czy pracodawca może wówczas żądać zwrotu zawyżonego wynagrodzenia? Czy jeśli zażąda zwrotu można się jakoś bronić?

Rzadko się to zdarza, ale w mojej praktyce miała miejsce taka właśnie sytuacja, w której pracodawca wypłacił pracownikowi za wysokie wynagrodzenie. Czy pracodawca może wówczas żądać zwrotu zawyżonego wynagrodzenia? Czy jeśli zażąda zwrotu można się jakoś bronić?

Zgodnie z przepisami obowiązek zwrotu nadpłaty wygasa, jeśli pracownik zużył lub utracił nadpłatę w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że powinien liczyć się z obowiązkiem zwrotu w chwili wydawania zawyżonego wynagrodzenia.

Zatem jeśli otrzymałeś za duże wynagrodzenie, ale miałeś podstawy sądzić, że pracodawca naliczył je prawidłowo, a ponadto w momencie otrzymania pozwu, tych pieniędzy już nie masz i nie jesteś wzbogacony, to nie będziesz musiał zwracać nadpłaty. Co istotne nadpłata, aby nie podlegała zwrotowi musi być wydana na bieżące potrzeby. Jeśli dla przykładu kupisz lodówkę, telewizor czy spłacisz kilka rat kredytu będziesz nadal wzbogacony.

Choć przepisy wydają się może proste, to jednak dopiero orzecznictwo wskazało kierunek wyrokowania w sprawach wytaczanych przez pracodawców pracownikom. I tak:

"Pracownik, który nie zawinił ani nie przyczynił się w żaden sposób do wypłaty nienależnego mu składnika wynagrodzenia za pracę, co do zasady nie musi liczyć się z obowiązkiem zwrotu tego typu płatności ze stosunku pracy, choćby nie były mu one należne, ponieważ pracownik ma prawo swobodnego dysponowania wypłaconym mu wynagrodzeniem za pracę, które z reguły zużywa na własne potrzeby w taki sposób, że nie jest już wzbogacony. Sąd Najwyższy stwierdził ponadto, że pracodawca nie może domagać się od pracownika zwrotu nienależnie wypłaconej pensji, jeśli księgowa lub elektroniczny system pomylił się w wyliczeniach. W takiej sytuacji pracodawca nie może mu zarzucić bezpodstawnego wzbogacenia" (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 czerwca 2010 r. I PK 31/10).

I dalej:

"Pracownik ma prawo uważać, że świadczenie wypłacane przez pracodawcę posługującego się wyspecjalizowanymi służbami jest spełniane zasadnie i zgodnie z prawem, a więc nie musi liczyć się z obowiązkiem jego zwrotu". (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 sierpnia 2001 r. I PKN 408/00)

Sąd Apelacyjny w Poznaniu poszedł krok dalej stwierdzając w uzasadnieniu wyroku z dnia 29.09.2010 r. (I Aca 686/10) że skoro ktoś wiedząc, że nie jest zobowiązany świadczenie to spełnia, powinien skutki tego ponieść i nie może zaprzątać sądów pozwami o zwrot".

Zatem jeśli otrzymacie pozew pracodawcy o zwrot wynagrodzenia do Was należy decyzja czy zwrócić zawyżone wynagrodzenie, czy skorzystać z możliwości jakie przewiduje prawo cywilne.