Zasadzka na złodziei w Hagenwerder i podwójne trafienie.

Niemiecka policja zatrzymała dwóch Polaków podejrzanych o kradzież koparki. Mężczyżni chcieli sforsować blokadę i w wyniku odniesionych obrażeń trafili do szpitala. Mało tego. Podczas prowadzonych czynności wpadło dwóch kolejnych przestępców.

Niemiecka policja zatrzymała dwóch Polaków podejrzanych o kradzież koparki. Mężczyżni chcieli sforsować blokadę i w wyniku odniesionych obrażeń trafili do szpitala. Mało tego. Podczas prowadzonych czynności wpadło dwóch kolejnych przestępców.

Jak informuje saksońska policja: dzisiaj po godzinie 3:00 uważny obywatel zadzwonił na policję. Jak powiedział - w drodze do pracy zauważył zespół pojazdów składający się z samochodu i przyczepy, który stał z załadowaną koparką obok zniszczonego ogrodzenia na terenie jednej z lokalnych firm.

Patrol z komisariatu Zittau-Oberland potwierdził doniesienia o kradzieży i poinformował kolegów z Zittau, Görlitz i Wspólnej Grupy Operacyjnej Górne Łużyce (GEGO). Następnie funkcjonariusze obsadzili pobliskie przejścia graniczne, aby uniemożliwić grupie opuszczenie Niemiec.

Jak się okazało dwóch mężczyzn w Skodzie Octavi dotarło na przejście graniczne Hagenwerder godzinę później, ale bez koparki. Kierowca przedarł się przez pierwszy punkt kontrolny i kontynuował ucieczkę w kierunku Polski. Jednak dzięki użyciu blokady samochód rozbił się o barierę ochronną.

Według ustaleń policji samochodem podróżowało dwóch Polaków w wieku 37 i 41 lat. Ze względu na odniesione obrażenia obaj zostali przewiezieni do szpitala na dalsze leczenie. W międzyczasie funkcjonariusze odnaleźli koparkę w małym lesie w Obercunnersdorf. Wartość wyrządzonych szkód nie jest jeszcze znana. Podejrzani zostali już zwolnieni ze szpitala i tymczasowo aresztowani. Decyzja o dalszych konsekwencjach karnych zostanie podjęta w ciągu dnia.

Na tym jednak nie koniec! Podczas dochodzenia w sprawie wypadku na przejściu granicznym Hagenwerder podjechała furgonetka. Funkcjonariusze z komisariatu policji w Görlitz postanowili skontrolować Citroena Jumpera. W samochodzie znaleźli Yamahę oraz różne narzędzia ogrodnicze. Jak się okazało, motocykl został skradziony z garażu w Görlitz.

Kolejne skradzione towary o wartości około 2850 euro zostały zidentyfikowane po włamaniu do firmy w Görlitz. 40-letni kierowca i jego 26-letni pasażer są teraz oskarżeni o poważną kradzież. (W tym przypadku nie podano obywatelstwa zatrzymanych.)