Czesi wybrali firmę, która sprawdzi wpływ Turowa na ich budynki.
Jak poinformował Urząd Wojewódzki Kraju Libereckiego: wybrano wykonawcę projektu monitorowania ruchu budynków, na które może mieć wpływ działalność wydobywcza w kopalni Turów.
Do przetargu na monitoring ruchów budynków za pomocą inklinometrów trójosiowych zgłosiły się cztery firmy, z czego trzy spełniły warunki przetargu. Głównym kryterium była cena zamówienia. Komisja oceniająca wybrała ofertę stowarzyszenia praskich firm INSET s.r.o. i GeoTec-GS, a.s. działających w ramach tego zamówienia publicznego pod nazwą I.G. monitoring Turow jako najkorzystniejszą za całkowitą cenę ofertową 680 000 CZK bez VAT, tj. 822 800 CZK z VAT (około 140 tys. zł).
Celem projektu „Zdalne monitorowanie ruchu budynków” jest zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom i ochrona ich mienia na obszarach najbardziej zagrożonych potencjalnymi ruchami ziemi. Projekt jest finansowany z Funduszu Turów, w skład którego wchodzą środki z Fundacji PGE.
„Projekt obejmował gminy Hrádek nad Nisou i Heřmanice, gdzie na osiemnastu budynkach zainstalowanych zostanie łącznie 36 inklinometrów. Te specjalne urządzenia będą monitorować ruch budynków i ostrzegać w przypadku wykrycia nietypowych zmian spowodowanych wydobyciem. Cieszę się również z tej formy kontroli, która dzięki polsko-czeskiej umowie jest dla nas dostępna po raz pierwszy w historii górnictwa” - powiedział Martin Půta, wojewoda regionu.
„Oprócz zakupu i instalacji trzydziestu sześciu inklinometrów, projekt obejmuje ich regularne serwisowanie, coroczną ocenę wyników pomiarów oraz dokumentację fotograficzną budynków przed instalacją czujników” - wyjaśnił wicewojewoda Jiří Klápště. „W przypadku ruchu budynków i ruchu terenu mierzonego przez DIAMO s.p., firma wyłoniona w przetargu zapewni również ocenę korelacji. Projekt przewiduje również możliwość zwiększenia liczby inklinometrów o kolejne dwadzieścia, jeśli w przyszłości inni mieszkańcy wykażą zainteresowanie”.
Źródło: Urząd Wojewódzki Kraju Libereckiego