Rocznie prawie 100 000 zł. Tyle kosztuje możliwość korzystania z dziewięciu banerów o rozmiarach ok 5m x 2,4m.
W komentarzach pytacie nas o to, ile kosztuje budżet starostwa powiatowego piękne życzenia, jakie Artur Bieliński złożył mieszkańcom powiatu. Ile kosztowała ta pojedyncza akcja? Tego nie wiemy. Wiemy jednak ile, płaci za możliwość użytkowania dziewięciu banerów. Dokładnie 94 940 zł.
Zapytaliśmy Starostwo o odpowiedź na następujące pytania:
Na co otrzymaliśmy taką odpowiedź:
Banery nie są własnością Starostwa Powiatowego w Zgorzelcu, co oznacza, że Starostwo nie poniosło kosztów związanych z ich wykonaniem i montażem oraz nie ponosi żadnych dodatkowych opłat związanych z ich obsługą.
Powiat nie inwestuje też w inne formy płatnych nośników reklamowych czy promocyjnych. Nie wydaje samorządowej gazety ani nie posiada umów z lokalnymi mediami na działania promocyjne. W związku z tym, banery są jedynym elementem promocyjnym wykorzystywanym do dotarcia do szerszego grona odbiorców.
Dodatkowo chcemy nadmienić, że nie wszyscy mieszkańcy powiatu korzystają z social mediów, komputerów, czy www. ze względu na różnorodną wiekowo grupę odbiorców. Do końca 2024 r. podpisana była umowa na 9 nośników reklamowych o wymiarach 504cm.x238cm umieszczonych na terenie powiatu zgorzeleckiego na łączną kwotę 7 995 zł. w skali miesiąca.
Starostwo pisze o tym, że nie ma innego sposobu na dotarcie do mieszkańców. Zwłaszcza tych, którzy nie korzystają z internetu. Warto więc zadać sobie pytanie, z czym Starostwo docierało w ostatnim czasie do mieszkańców za pomocą banerów? Co to były za szalenie istotne informacje, które rocznie kosztują blisko 100 000 zł?
Poza wspomnianymi życzeniami nam przypomina się baner o noszeniu odblasków oraz bodajże zachęcający do służby w policji. W tym ostatnim przypadku trudno liczyć, żeby ta wiadomość skierowana była do ludzi niekorzystających z internetu? No, chyba że komendant podinsp. Jarosław Burdzy planuje zatrudnić emerytów…
Czy w takim razie warto wydawać pieniądze na banery? Na to pytanie powinni już sobie odpowiedzieć radni powiatowi.