Co w komentarzach piszczy? Czyli redakcyjny przegląd bez przymrużenia oka

Tylko dwa z nowych tematów były w stanie przebić się względem tych opisywanych wcześniej: atom i panel dyskusyjny na temat Ukrainy.

Tylko dwa z nowych tematów były w stanie przebić się względem tych opisywanych wcześniej: atom i panel dyskusyjny na temat Ukrainy.

Jednak od dwóch tygodni nic się nie zmienia. Sprawa migrantów i związany z tym jutrzejszy protest w Zgorzelcu jest najszerzej i najcześciej komentowany i to zarówno zapowiedź, jak i dzisiejsze przypomnienie. Ale o tym więcej w ubiegłotygodniowym podsumowaniu.

Spore poruszenie wywarł jednak wywiad, jaki prezes PGE udzielił Wirtualnej Polsce, a w którym powiedział, że w Turowie przymierzany jest mały modułowy reaktor atomowy. Z tego powodu przygotowaliśmy ankietę, co o tym sądzą nasi czytelnicy? Ankieta potrwa do wtorku, ale na dzisiaj zdecydowana większość opowiada się za budową reaktora.
Tak też wyglada to w komentarzach. Oczywiście nie obyło się bez politycznych przepychanek, zwłaszcza względem tego, kto opowiada za to, że nasz region został pominięty w podziale środków z FST.
Pojawiają się jednak i głosy sceptyczne, ale z innego niż sama technologia powodu, a mianowicie: położenia naszego regionu. "Ico" napisał:

Pytanie bez sensu. Niemcy nie pozwolą tym bardziej Czechy.

Niestety merytorycznych dyskusji nie udało się pobudzić, nawet pomimo prób, choćby wpis "wow":

Jak zwykle zaczyna się pyskówka polityczno-osobista. A temat wart zastanowienia. Czy lokalizacja akurat w tym miejscu ma sens? Czy to kolejny populizm lub fake news? Po przygodach z ''dobrymi sąsiadami'' raczej uciekał, bym dalej, w miejsce które jednocześnie pozwoliłoby racjonalnie wykorzystać istniejące linie przesyłowe. Miejsce pracy to może 5% obecnego zatrudnienia w całym kompleksie turoszowskim.

Co ciekawe jeden komentujący napisał nawet, że kto wie, czy może tutaj nie powstanie nawet „prywatny” SMR. Czas pokaże jak dalece to prawdziwe informacje, a jak bardzo zwykłe spekulacje…

Drugi temat to zaproszenie na dzisiejszą dyskusję panelową na temat Ukrainy, która o 17:00 rozpocznie się w Europejskim Centrum - Pamięć Edukacja Kultura.
Jedno jest pewne i to znajduje też odzwierciedlenie w komentarzach. Polska, która zasłynęła, tak niesamowitym zrywam, niosąc pomoc dla zaatakowanej przez Rosję Ukrainy, jest już zmęczona wojną. Niestety, za co winić trzeba głównie rząd w Kijowie, który po prostu zaczął traktować Warszawę bardzo instrumentalnie… Ciągle żądając czegoś, a nic nie dając w zamian, choćby w perspektywie Wołynia.
Prawda jest jednak taka, że na dzisiaj wiele osób już nie wie, co na ten temat myśleć. Jeszcze kilka dni temu wszystko wskazywało na to, że jest szansa na zawarcie pokoju. Jednak wygląda na to, że Kreml wykorzystując chyba co by nie pisać - naiwność Waszyngtonu, zaczyna grać o pełną pulę.
Czy w takim razie takie fasadowe państwo za naszą wschodnią granicą, do jakiego dąży Rosja, jest w interesie Polski? Może warto sobie przypomnieć, z jakimi żądaniami wystąpiła Rosja zaczynajac tę zawieruchę? Przecież jednym z nich było: wycofanie wojsk sojuszniczych NATO między innymi z terenu Polski. Ktoś nie wierzy? To zapraszamy do lektury klik-klik.