Sławomir Z. z zarzutami za „Gieksę”

Jak poinformowało RMF24 powołując się na rzeczniczkę Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim: były prezes PGE GIEK S.A. usłyszał zarzuty działania na szkodę spółki. Co ciekawe, śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte jeszcze za czasów poprzedniego rządu, w 2020 roku! Według prokuratury wysokość ujętej w zarzucie szkody to ponad 963 tysięcy złotych. Śledztwo obejmuje okres od czerwca 2016 do października 2019 roku.

Jak poinformowało RMF24 powołując się na rzeczniczkę Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim: były prezes PGE GIEK S.A. usłyszał zarzuty działania na szkodę spółki. Co ciekawe, śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte jeszcze za czasów poprzedniego rządu, w 2020 roku! Według prokuratury wysokość ujętej w zarzucie szkody to ponad 963 tysięcy złotych. Śledztwo obejmuje okres od czerwca 2016 do października 2019 roku.

Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim prokurator Dorota Mrówczyńska przekazała, że prokurator postawił Sławomirowi Z. zarzut działania na szkodę spółki PGE GiEK. Jak się okazało śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte w październiku 2020 roku (sic!), gdy spółka PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna SA w Bełchatowie złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Według Rzeczniczki "w śledztwie zarzut popełnienia czynu kwalifikowanego z art. 296 par. 1 i 2 Kodeksu karnego jako działanie na szkodę spółki przedstawiono Sławomirowi Z. Wysokość ujętej w zarzucie szkody to ponad 963 tys.".

Zarzucane przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat, a wobec podejrzanego zastosowano nie izolacyjne środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu opuszczania kraju i poręczenia majątkowego – wskazała prok. Mrówczyńska.