Robi się „gorąco” na zachodniej granicy

Niedzielny protest Patrolu Obywatelskiego i Ruchu Narodowego w Zgorzelcu przebiegł pokojowo, jednak sytuacja na zachodniej granicy robi się gorąca. Konfederacja żąda dymisji Ministra Siemioniaka i ośmiesza „inscenizowany”, jak twierdzą, wspólny patrol policji i SG w Zgorzelcu.

Niedzielny protest Patrolu Obywatelskiego i Ruchu Narodowego w Zgorzelcu przebiegł pokojowo, jednak sytuacja na zachodniej granicy robi się gorąca. Konfederacja żąda dymisji Ministra Siemioniaka i ośmiesza „inscenizowany”, jak twierdzą, wspólny patrol policji i SG w Zgorzelcu.

W niedzielę w przygranicznym mieście protestowało około 300 osób. Manifestacja odbyła się pokojowo, a jedynym zaskoczeniem mogło być przejście manifestujących na niemiecką stronę mostu Jana Pawła II i odśpiewanie hymnu Polski (tytułowe zdjęcie pokazuje moment zakończenia śpiewu). Jednak w innych częściach kraju robi się „gorąco”.

Zarejestrowane przypadki bezkrytycznego przejmowania migrantów przez Straż Graniczną od niemieckich służb. Pojawiające się „przecieki”, że Straż Graniczna ma przejmować każdego przekazywanego przez stronę niemiecką migranta, zaognia sytuację i angażuje coraz więcej polityków.

Najbardziej sprzeciwiają temu się przedstawiciele Konfederacji, żądając między innymi ustąpienia szefa MSWiA Tomasz Siemoniaka. Politycy - opisują przy tym „inscenizowany” wspólny patrol polski i SG w Zgorzelcu, jakim chwalił się Minister:

(klik-klik)

Czy informując, że wydano polecenie do Żandarmerii Wojskowej, która ma wesprzeć Straż Graniczną:

(klik-klik)