34-latka złamała zakaz wjazdu do Niemiec

Chociaż wiedziała, że jest wobec niej wydany nakaz aresztowania, Polka próbowała wjechać do Niemiec przez przejście graniczne w Jędrzychowicach. 34-latka została zatrzymana w środę, a następnie przewieziona do zakładu karnego (JVA). Tam czeka ją do dobycia 300 dni pozostałej kary pozbawienia wolności, która pierwotnie wynosiła dwa lata i pięć miesięcy.

Chociaż wiedziała, że jest wobec niej wydany nakaz aresztowania, Polka próbowała wjechać do Niemiec przez przejście graniczne w Jędrzychowicach. 34-latka została zatrzymana w środę, a następnie przewieziona do zakładu karnego (JVA). Tam czeka ją do dobycia 300 dni pozostałej kary pozbawienia wolności, która pierwotnie wynosiła dwa lata i pięć miesięcy.

W trakcie kontroli granicznej niemiecka policja federalna ustaliła, że kobieta została skazana za usiłowanie oszustwa, w związku z czym była przetrzymywana w areszcie do marca 2024 r., a następnie deportowana do Polski.

Oprócz istniejącego nakazu aresztowania, który został wydany przez prokuraturę w Monachium bezpośrednio po jej zwolnieniu z aresztu wiosną ubiegłego roku, kobieta nie powinna była zostać wpuszczona na terytorium Niemiec.

Jak się okazało, latem 2023 r. urząd ds. cudzoziemców w Rosenheim odebrał jej prawo do swobodnego przemieszczania się. W związku z tym zakazano jej wjazdu i pobytu w Republice Federalnej Niemiec na okres sześciu lat. Fakt, że zlekceważyła ten zakaz, może mieć kolejne konsekwencje karne.