Najważniejszy wyścig w kolarstwie szosowym w Polsce to siedem dni ogromnych emocji. Zmagania po raz kolejny obserwować będziemy na drogach południowej części naszego kraju. Nasz narodowy Tour startuje we Wrocławiu, a zakończy się w najbliższą niedzielę przy Kopalni Soli "Wieliczka". Mety poszczególnych etapów gościć będą: Legnica, Karpacz, Wałbrzych, Cieszyn, Zakopane, Bukowina Tatrzańska i Wieliczka.
- Dolny Śląsk kolejny rok z rzędu staje się stolicą europejskiego kolarstwa. Tour de Pologne ponownie wystartował właśnie u nas i oczy całego sportowego świata przez kilka dni będą skierowane właśnie tutaj. To niezwykły impuls rozwojowy dla turystyki, sportu i gospodarki całego regionu. Najlepsi kolarze świata pomogą nam pokazać milionom widzów nasze wspaniałe zamki, pałace, zabytki, zapierające dech w piersiach widoki i góry. Przed nami łącznie aż trzy etapy na Dolnym Śląsku: Wrocław – Legnica, Karpacz i Wałbrzych. Zawodnicy przemierzą ponad 510 km pokazując całemu sportowemu światu, że warto przyjechać na magiczny Dolny Śląsk - dodaje wicemarszałek Wojciech Bochnak.
Tegoroczny Tour to ostatnia szansa dla kibiców na dopingowanie w tej imprezie dwóch polskich mistrzów. Rafał Majka, który w wyścigu pojedzie w koszulce mistrza Polski zapowiedział, że będzie to jego ostatni start w Tour de Pologne. Trzymamy kciuki również za Michała Kwiatkowskiego, mistrza świata z 2014 roku.
Pierwszy dzień wyścigu to prawie dwustukilometrowa trasa. Zawodnicy będą rywalizować w trzech lotnych premiach w Kątach Wrocławskich, Środzie Śląskiej i Polkowicach oraz górskiej premii w Prochowicach.
Podczas drugiego dnia okazję do wykazania się będą mieli specjaliści od cięższego terenu. Odcinek rozpocznie się pod hotelem Gołębiewski w Karpaczu i poprowadzi dwukrotnie przez Przełęcze Kowarską i Średnica, a następnie przez premię lotną w Czarnym Borze, premię specjalną w Chełmsku Śląskim w kierunku ostatniej premii na wymagającym podjeździe pod Orlinek.
Trzeci etap to ponad stusześćdziesięciokilometrowa pętla, której start i metę zaplanowano w Wałbrzychu. Na zawodników czekają przełęcze Walimska i Niedźwiedzica, na które podjadą aż trzykrotnie, a także premia specjalna w Jedlinie Zdrój i ścianka w Rzeczce, której nachylenie przekracza 10%.
Dalej Wyścig przeniesie się w kierunku Śląska i Małopolski. Królewskim etapem, czyli najtrudniejszym odcinkiem, ma być szósty ze startem i metą w Bukowinie Tatrzańskiej. Po drodze kolarze będą po trzy razy wspinać się na ścianki Harnaś w Rzepiskach i Bukovina w Gliczarowie. Ostatnim etapem będzie 12,5-kilometrowa jazda indywidualna na czas wokół Wieliczki.
Źródło: Urząd Marszałkowski