Sporo kontrowersji zbudziła wrzucona przez czytelników „wiewiórka”, na której widać wycinkę drzewa przy Przedmieściu Nyskim. Jak się okazuje – niepotrzebnie.
Fajną sprawą jest to, że mieszkańcy dbają o zielone zasoby przygranicznego miasta. Jednak w tym przypadku sprawa wycinki wzbudza niepotrzebnie negatywne emocje. Szkoda też, że autor wiewiórki napisał, że drzewo było zdrowe (klik-klik), no ale nie kazdy musi znać się na drzewach...
Dlatego prezentujemy zdjęcie drzewa przed wycinką. Jak się dowiedzieliśmy, te chorowało i usychało, a o jego wycinkę wnosili sami mieszkańcy. Ponadto przed wykonaniem prac uzyskano również zgodę konserwatora zabytków.