Z granicy

Tym razem głównie zakazana broń, ale też i zaległe grzywny.

Tym razem głównie zakazana broń, ale też i zaległe grzywny.

W sobotę rano na autostradzie A4 niemieckie służby skontrolowałem holenderskie BMW, którym podróżował 35-letni Azer. Mężczyzna twierdził, że jest obywatelem Holandii, jednak zapomniał paszportu. W planach było odesłanie go do Polski, na szczęście paszport odnalazł się w plecaku, jednak przy okazji wyszła na jaw zaległa grzywna oraz nóż sprężynowy i spray z substancją drażniącą. Grzywna w wysokości 200 euro za naruszenie ustawy o broni została zapłacona, ale od razu wszczęto kolejne postępowanie.

Ponadto w tym samym miejscu policja federalna zatrzymała Niemca (35), Polaka (19) i Litwina (36). Niemiec z dystryktu Heilbronn trafił bezpośrednio do więzienia. Został skazany przez Sąd Rejonowy w Heilbronn za wtargnięcie. Brakowało mu jednak niezbędnych środków finansowych, aby zapłacić grzywnę w wysokości 1581 euro.
Polak otrzymał tygodniowe wytchnienie od odsiadki. W związku z tym nie został przekazany funkcjonariuszom więziennym. Jak się okazało sędzia śledczy w Sądzie Okręgowym Görlitz nakazał wykonanie nakazu aresztowania z Sądu Okręgowego Waiblingen. Młody mężczyzna jest oskarżony o podpalenie.
Litwin (36) zapłacił zaległą grzywnę w wysokości 1399.71 euro. Kara została zarządzona przez Sąd Okręgowy w Bad Hersfeld za pijaństwo w ruchu drogowym.

w nocy z soboty na niedzielę także na A4 skontrolowano 29-latka z Polski. Po sprawdzeniu danych wyszło na jaw, że prokuratura w Brunszwiku wydała za mężczyzną nakaz aresztowania. Polak został skazany przez Sąd Rejonowy w Seesen za bezprawne oddalenie się z miejsca wypadku. Zatrzymany uiścił grzywnę w wysokości 834,50 euro i mógł kontynuować podróż.

W niedzielę rano funkcjonariusze policji federalnej na moście miejskim w Görlitz skontrolowali Mercedesa na polskiej rejestracji. Podczas kontroli zauważono szklaną rurkę stosowaną do spożywania narkotyków oraz nóż sprężynowy. W kieszeni spodni 36-letniego kierowcy znajdowała się jeszcze marihuana (ok. 0,8 grama), a w schowku samochodowym leżał naładowany pistolet na CO2.
Jeśli chodzi o marihuanę, oskarżony przyznał, że poprzedniego wieczoru „coś zażył”, co potwierdził pozytywny wynik testu na obecność narkotyków. Ponadto mężczyzna nie posiadał pozwolenia na broń palną. Zgłoszono podejrzenie naruszenia ustawy o konsumpcji marihuany i ustawy o broni palnej. Na tym jednak nie koniec, doszedł do tego jeszcze zarzut podejrzenia prowadzenia pojazdu bez prawa jazdy, bo jak się okazało, wezwany na miejsce patrol policji z komisariatu w Görlitz ustalił, że na Polaku mieszkającemu w tym mieście nałożono zakaz prowadzenia pojazdów.

W niedzielę w nocy na A4 zatrzymano jeszcze 33-letniego Polaka. Mężczyzna posiadał zabroniony noż motylkowy, gaz pieprzowy oraz zabroniony pistolet pneumatyczny. Natomiast na przejściu granicznym w Krauschwitz zatrzymano 24-latka z Polski, na którym ciążyła grzywna w wysokości 800 euro + 86 euro kosztów procesowych za nieumyślne spowodowanie uszkodzenia ciała. Polak zapłacił zaległą karę.