Trwa obywatelskie polowanie na parkingowych „łosiów”

To nie jest jednorazowa akcja, a permanentna, obywatelska walka ze zgorzelecką patologią, jaką jest złe parkowanie w przygranicznym mieście.

To nie jest jednorazowa akcja, a permanentna, obywatelska walka ze zgorzelecką patologią, jaką jest złe parkowanie w przygranicznym mieście.

Jeżeli kierowcy, którzy dostali w ostatnim czasie mandat, lub zostali wezwanie na policję, myślą, że to nic innego jak sporadyczna akcja stróżów prawa, to są w wielkim błędzie. Jak wynika z naszych informacji, na terenie Zgorzelca trwają obywatelskie działania, podczas których to sami mieszkańcy robią zdjęcia i zgłaszają policji źle zaparkowane auta. Stróże prawa takich zgłoszeń nie mogą lekceważyć i podejmują interwencje, które bardzo często kończą się mandatem, a w skrajnych przypadkach nawet wnioskiem do sądu o ukaranie!

Jak informują nas nasze wiewiórki, takich zgłoszeń dziennie jest kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt i nie stoi za tym narzucona odgórnie akcja policji, tylko sami mieszkańcy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce.

Dlatego ostrzegamy – nie lekceważcie przepisów prawa ruchu drogowego! Skuteczność zgorzeleckich „Robin Hoodów” jest olbrzymia, dlatego źle parkując macie bardzo duże prawdopodobieństwo na to, że przyjdzie wam za to słono zapłacić…