W tym roku nie mamy takich pieniędzy jak w poprzednim, więc nie możemy sobie pozwolić na zawodników pokroju Michaela Wrighta. To jest tylko sport i nie zawsze pieniądze decydują kto wygrywa - mówi w rozmowie z dziennikiem www.zgorzelec.info Waldemar Łuczak, dyrektor sportowy PGE Turowa.
Bartosz Seń: PGE Turów rozpoczął dzisiaj przygotowania do nowego sezonu. Proszę powiedzieć którzy zawodnicy zjawili się już w Zgorzelcu, a na jakich jeszcze czekacie.
- Waldemar Łuczak, dyrektor sportowy PGE Turowa: Do Zgorzelca przyjechało już wszystkich, ośmiu polskich zawodników, którzy maja podpisane kontrakty. Jeszcze w tym tygodniu powinni pojawić się Marko Brkić i Ivan Zigeranović . 17 sierpnia przyjedzie Michael Kuebler i David Jackson, a 21 sierpnia Torey Thomas.
Czy były jakieś ograniczenia finansowe podczas kontraktowania graczy?
- Zawsze takie są. W każdym razie, są to zawodnicy na których nas stać i mieszczą się w naszym budżecie.
Nie uważa Pan, że w Turowie brakuje ”centymetrów” pod koszem?
- W tej chwili mamy wyższy skład niż w poprzednim roku. To nie centymetry są najważniejsze nawet w takiej grze jak koszykówka.
Tylko że Robert Tomaszek jak na centra nie imponuje wzrostem, a dyspozycja Ivana Zigeranovicia jest wielką zagadką. To nie za duże ryzyko?
-W tej chwili mało gra się na centrów powyżej 210 cm wzrostu. Ważne jest aby byli motorycznie sprawni. W tym roku nie mamy takich pieniędzy jak w poprzednim, więc nie możemy sobie pozwolić na zawodników pokroju Michaela Wrighta. Spróbujemy zagrać z taka dwójką centrów jakich mamy na dzień dzisiejszy. Dołączy do nich także Mateusz Jarmakowicz. Mamy jednak miejsce na jeszcze jednego gracza zagranicznego. Po sparingach ocenimy jednak jak ta drużyna funkcjonuje i czego jej ewentualnie brakuje.
Wydaje się, że Turowie brakuje dobrych zmienników na pozycję nr. 3 i 4.
- Na pozycji nr. 3 może również grać Jarecki i Kuebler więc nie sądzę aby byli to źli zmiennicy. Na ”czwórce” oprócz Gabińskiego może grać także Wysocki i Tomaszek w zależności od tego przeciwko jakim zawodnikom będą występować.
O co więc w nadchodzącym sezonie będzie walczył PGE Turów?
- Turów zawsze będzie walczył o mistrzostwo. Oczywiście Prokom wydaje się być poza zasięgiem, ale to jest tylko sport i nie zawsze pieniądze decydują kto wygrywa.
Jak wygląda Pańska współpraca z trenerem Winnickim podczas kontraktowania graczy?
- Bardzo dobrze. Wszystkie decyzje były z nim na bieżąco konsultowane. Jest zadowolony ze składu osobowego drużyny i sztabu trenerskiego.
Kiedy poznamy decyzję dotyczącą przedłużenia kontraktów z Konradem Wysockim i Michałem Chylińskim?
- Z Wysockim do jutra powinno się wszystko wyjaśnić (rozmowa odbyła się w czwartek-12.08). Z kolei z Michałem Chylińskim nadal trwają negocjacje i może to potrwać trochę dłużej.
Dziękuję za rozmowę.
- Dziękuję