Nowy blok energetyczny: czyżby olbrzymie szczęście Turowa?

Portal www.cire.pl powołując się na Gazetę Prawną napisał, że PGE unieważni przetarg na nowy blok w Turowie, ale to nic, bo ze względu na kłopoty Opola, ma zostać rozpisany kolejny o ponad dwa razy większej mocy. Jeżeli informacja ta potwierdzi się, to będzie to wspaniała wiadomość dla Turowa.

Portal www.cire.pl powołując się na Gazetę Prawną napisał, że PGE unieważni przetarg na nowy blok w Turowie, ale to nic, bo ze względu na kłopoty Opola, ma zostać rozpisany kolejny o ponad dwa razy większej mocy. Jeżeli informacja ta potwierdzi się, to będzie to wspaniała wiadomość dla Turowa.

Według portalu: większości ekspertów w branży, niezależnie od wyroku WSA w sprawie nowych bloków w Elektrowni Opole, ze względu na spodziewane dalsze protesty fundacji ClientEarth, inwestycja ta nie zostanie szybko rozpoczęta. Z informacji „Dziennika Gazety Prawnej” wynika, że w tej sytuacji PGE opracowuje alternatywny wariant rozbudowy swoich mocy. Gazeta twierdzi, że PGE może odłożyć inwestycję w elektrowni Opole na kilka lat, zwiększając jednocześnie dwukrotnie nowe zamówienie na rozbudowę elektrowni Turów.

Jak już informowaliśmy tutaj, dwie oferty jakie zostały złożone na pierwotny blok o mocy 450 MW, ponad dwukrotnie przewyższały zarezerwowane na ten cel środki, a budowa bloku 1000 MW nie powinna znacząco odbiegać od tych wartości. Ponadto nawet przy zmniejszonym zapotrzebowaniu na energię, budowa o wiele większego od założonego bloku będzie opłacalna, ponieważ do jej wytwarzania wykorzystywane będzie tanie paliwo w postaci węgla brunatnego z „sąsiedniej” kopalni.

Jeżeli informacje te potwierdzą się, to będzie to wspaniała wiadomość i dla samych pracowników Turowa jak i całego regionu. Na razie nie pozostaje jednak nic innego jak obserwować dalszy rozwój sytuacji.

Źródło: Czy rozbudowa Turowa zamiast Opola?