Weekend 23-24-25 sierpnia powinien być w Zgorzelcu naprawdę udany. W tych dniach odbędzie się już po raz kolejny festyn staromiejski Jakuby. Atrakcji będzie naprawdę sporo. W programie m.in tańczące fontanny, koncerty, występ hiszpańskiego teatru ulicznego Factoria Circular, uliczne happeningi teatralne oraz XVII Międzynarodowy Festiwal Sztuki Ulicznej „BuskerBus” podczas którego mieszkańców miasta bawić będą artyści ulicy z całego świata.
Festyn tradycyjnie odbywać się będzie na Przedmieściu Nyskim w Zgorzelcu, na ulicach Daszyńskiego, Wrocławskiej i Scultetusa.
PIĄTEK, 23 sierpnia
Będzie jadło, napitki, rzemiosło i sztuka. Na Jakubach nie handlujemy „chińszczyzną”, nie epatujemy drewnianymi ciupagami, czy termometrami w kształcie kotwic. Na straganach podczas festynu można znaleźć wyroby głównie artystów i rzemieślników, którzy chcą zaistnieć wśród szerokiej rzeszy jakubowych gości.
Animacje uliczne, gry i zabawy dla dzieci, warsztaty cyrkowe, pokazy wielkich baniek mydlanych, clownady, spektakl teatralny pt. „Skomoroch”.
Na Przedmieściu Nyskim ustawi swój warsztat m.in. garncarz Maciej, którego praca jest pasją, a ta wynika z zainteresowania średniowieczem. W swojej pracy garncarz Maciej łączy umiejętności rzeźbiarza i ceramika. Podczas Jakubów obiecał zdradzić kilka swoich sekretów.
Teatr A3 – jak mówią o sobie twórcy zespołu – to teatr różności, teatralne panopticum. Nie posługuje się tekstem, chociaż ten czasami pojawia się w spektaklach grupy. Nie jest teatrem tańca, a jednak łączy ruch z muzyką. Nie jest pantomimą, a gloryfikuje gest. Nie tworzy linearnych historii… Jego znakiem rozpoznawczym jest „łuskanie pereł absurdu z rzeczywistości”, drwina i zabawa, celebracja „minimal art codzienności”.
Obie imprezy, jak co roku, zainaugurują burmistrzowie Zgorzelca i Görlitz. Rafał Gronicz i Siegfried Deinege spotkają się na moście pośrodku Nysy Łużyckiej. Wcześniej, w drodze na most, na scenie na ul. Daszyńskiego odegrana zostanie krótka inscenizacja historyczna wykupu jeńców z czasów wojny XXX-letniej.
Zespół działa od 1976 r. (w obecnym składzie od 2004 r.) "Lasowianie" prezentują folklor ludowy, pieśni biesiadne i kościelne. Kierowniczką zespołu jest Halina Gancarz, instruktorem muzycznym Edward Drewicz.
Grupa śpiewu białego Drewno powstała w 2009. Ich nazwa wzięła się z zachwytu ukraińską grupą "Drevo" oraz z tego wszystkiego, co można kojarzyć z drewnem (ciepło, tradycja, czas i przemijanie). Grupa stara się odtwarzać pieśni ludowe w ich naturalnych brzmieniach, czyli tak, jak były one śpiewane przed wieloma laty, na wsiach w naturalnych warunkach.
SOBOTA/NIEDZIELA 24/25 sierpnia
Nazwa - Festiwal Sztuki Ulicznej - mówi właściwie wszystko. Występujący w jego trakcie artyści to cyrkowcy, muzycy, aktorzy i akrobaci. Nie robią tego dla pieniędzy, więc nie są w tym znaczeniu profesjonalistami. Wystarczają im brawa i czasem grosz wrzucony do kapelusza. Ich popisy to jednak nie amatorszczyzna, a poziomem buskerbuserzy dorównują niejednemu profesjonaliście. Do Zgorzelca przyjadą uliczni „rozweselacze” z Argentyny, Austrii, Belgii, Bułgarii, Brazylii, Chile, Danii, Francji, Holandii, Hiszpanii, Japonii, Kanady, Meksyku, Niemiec, Polski, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, Węgier i Włoch.
SOBOTA, 24 sierpnia
W domu Jakuba Boehme wykład pt. „Moralność medycyny" wygłosi prof. dr hab. Paweł Łuków z Uniwersytetu Warszawskiego.
Wzdłuż ulicy Daszyńskiego bawić będą przechodniów m.in. anioł, diabeł i śmierć.
Grupa bawi się z publicznością przy skocznej, średniowiecznej muzyce. Jest wśród nich także trefniś, który oprócz popisów żonglerskich i akrobatycznych, potrafi wywinąć widzom niejednego psikusa.
Rodafonio to olbrzymia, wysoka na 4 metry maszyna w kształcie koła, która w trakcie występu przemieszcza się z miejsca na miejsce napędzana siłą mięśni. W jej w środku siedzą muzycy i grają na instrumentach jazz – rock - worldmusic. Członkami trupy są kolumbijscy muzycy i hiszpańscy aktorzy: gitara - Alejandro Gallów, saxofon i klarnet - Eduar Bedoya, perkusja - Sebastián Cabra, członkowie zespołu - Eduardo Varela i Jaime Moscoso.
Grupa wykonuje współczesne aranżacje muzyki opartej na elementach folkowych, etnicznych i historycznych, a inspiracje do swoich utworów czerpie z kultury słowiańskiej, głównie serbo-łużyckiej. Nazwa ĘZIBABA pochodzi z języka starosłowiańskiego i oznaczała magiczną istotę, przedstawianą często pod postacią starej kobiety, złej i zrzędliwej; prawdopodobnie jest to źródłosłów współczesnej Jędzy, czy Baby Jagi.
Zespół obrzędowy Lwóweckiego Lata Agatowergo "LLA VALON" wystąpi w Zgorzelcu już po raz drugi. Zaprezentuje m.in. pieśni historyczne inspirowane kulturą Walonów, którzy związani byli z Dolnym Śląskiem aż do XVII w.
Tańczące fontanny to niezwykle fantazyjny, kolorowy pokaz z gatunku „światło i dźwięk”, który ubarwi sobotni wieczór tegorocznych „Jakubów” i pozostawi w pamięci widzów niezatarte wspomnienia. Kolorowe, wysokie na kilka metrów gejzery wody poruszające się w rytm muzyki zrobią z pewnością na każdym spore wrażenie.
NIEDZIELA, 25 sierpnia
Zespół Szelindek to pasjonaci średniowiecznej muzyki, tańców i zabaw. Specjalizują się w muzyce i zwyczajach bałkańskich, mołdawskich i tureckich. Gdziekolwiek się pojawią potrafią godzinami bawić się z publicznością dając, oprócz popisów muzycznych i wokalnych, fantastyczne pokazy tańców i żonglerki.
Spektakl "Całkiem niedawno - czyli mroki Średniowiecza" jest oparty na krótkich, przewrotnych scenkach w stylistyce jarmarcznego przedstawienia, czy też czasem - kabaretu osadzonego w średniowiecznych realiach. Troje aktorów wciela się w zmyślonych bohaterów, okraszając krótkie scenki śpiewem i grą na instrumentach - lirze anglosaskiej i wikińskiej cytrze oraz mandoli.
Jak co roku, w trakcie Jakubów odbędzie się także sporo inscenizacji historycznych. Tematem przewodnim Jakubów 2013 będzie historia Wojny Trzydziestoletniej, która tragicznie przetoczyła się przez nasze miasto. Co zobaczymy?
SOBOTA, 24 sierpnia
(ulica Daszyńskiego, Wrocławska, most Staromiejski)
NIEDZIELA, 25 sierpnia
Na gości Jakubów czekać też będzie kolorowy plac zabaw przygotowany przez niemiecki park rozrywki KULTURINSEL EINSIEDEL oraz czeskie wesołe miasteczko JANECZEK.
Źródło: Janusz Pawul