Co w komentarzach piszczy? Czyli redakcyjny przegląd z przymrużeniem oka
W tym tygodniu nasi czytelnicy trochę się rozruszali w związku z czym w systemie pojawiło się wiele komentarzy. Te najczęściej dotyczyły sprawy Bogatyńskie ośmiornicy, ale nie tylko.
Jeżeli chodzi o Bogatynię klik-klik, to patrząc na wpisy naszych czytelników, największe kontrowersje wzbudza to, że pisząc w skrócie „dlaczego tak długo to trwa”? Komentujący opisują swoje zaskoczenie, że główni bohaterowie reportażu Superwizjera, a zwłaszcza jeden z nich, wciąż chodzą wolno.
Warto jednak napisać, że patrząc na działanie polskiego systemu prawnego, ewentualny wyrok skazujący może być niczym innym jak kompensacją okresu przebywania podejrzanych w tymczasowym areszcie. Nie zapominajmy o tym.
Ponadto w tym wątku znowu sporo kontrowersji wzbudzają sprawy polityczne i to, kto wówczas rządził, czyli nic innego co obserwujemy w naszym spolaryzowanym społeczeństwie już chyba od dekady, a mianowicie naparzanka PO vs. PiS i PiS vs. PO.
Drugi najczęściej komentowany temat to sprawa trwającej procedury mającej na celu wyłonić ewentualnego wykonawcę, który wyczyści kostkę na „deptaku” Bohaterów Getta w Zgorzelcu klik-klik. Nie ma co ukrywać, że to chyba najbardziej popularna droga w przygraniczny mieście. Cieżko nie odnieść wrażenia, że wiele osób już ta cała heca z tą niezbyt udaną inwestycją bawi. Dla przykładu Leon pisze:
Czyją winą są nierówności na chodniku na wspomnianej ulicy Bohaterów Getta? Nadwaga pieszych? Zła jakość obuwia? Podziwiam kreatywność magistratu.
Wielu czytelników pyta też, ktoś podliczy koszty, jakie od chwili wykonania do dnia obecnego pociągła za soba ta drogowa przebudowa? Ciężko jednak nie odnieść wrażenia, że pod względem projektowym coś tutaj nie do końca wyszło. Może rzeczywiście patrząc na nachylenie drogi, przynajmniej jezdnie można było wyasfaltować? Jednak według naszych informacji asfalt miał sprawiać, że podczas upałów byłoby tam, jeszcze goręcej niż jest obecnie. Czytelnicy podważają też sens istnienia ścieżki rowerowej, na której notorycznie parkują samochody, podobnych uwag jest więcej.
Trzeci bardzo często komentowany temat to sprawa awarii turbiny wiatrowej po niemieckiej stronie Nysy Łużyckiej klik-klik. Niedaleko naszej granicy na pole upadły fragmenty jednej z Łopat wirnika, co wzbudziło spore zainteresowanie. Wśród naszych czytelników pojawiły się wpisy sugerujące, że to, co się stało, to doskonały przykład na to, że 500 m od domów, o co w Polsce toczy się spór, to zdecydowania za mała odległość. Oczywiście nie zabrakło też wpisów dotyczących kopalni i elektrowni Turów - a jakżeby inaczej - i przy tym przepychanki zwolenników takiego, czy innego sposobu wytwarzania energii.
Co do kombinatu to czwarty najczęściej komentowanym wpisem była sprawa wyroku, który pisząc krótko „odmówił organizacjom społecznym udziału w postępowaniach koncesyjnych, jeśli były one poprzedzone decyzją o środowiskowych uwarunkowaniach wydaną z udziałem społeczeństwa – a taka sytuacja miała miejsce w przypadku Kopalni Turów” klik-klik. Tutaj mała ciekawostka jak na X-ie informacja ta podawana przez różne media gromadzi najwięcej wpisów przeciwko Greenpeace, tak u nas stała się zdecydowanie polityczna. Wpisy dotyczą nawet Ministra Sprawiedliwości, a co może wzbudzić zaskoczenie: czytelnicy wyciągają zgoła odmienne wnioski: (pasowania oryginalna).
Ania
„Widzę że żurek jeszcze nie wsadził łap we wszystkie sądy, Brawo Turów.Teraz trzeba obalić Tuska i rząd.”
Mo
„Jak się władza zmieniła to się nagle i sądom odmamiło a wszystko było na TAK dla Niemców i Czechów to ciekawe zjawisko.”
Oczywiście, że „dostało” się też przy okazji Zielonemu Ładowi — nazywanemu przez komentujących „niemieckim ładem”…