Co w komentarzach piszczy? Czyli redakcyjny przegląd z przymrużeniem oka
Sprawa zamknięcia mostu Jana Pawła II niemal całkowicie zdominowała w tym tygodniu wszelką dyskusję na naszym trójstyku. Jednak sporo komentarzy doczekał się też „milion” na modernizację pływalni oraz „darcie szat” PSL, żeby zlikwidować dwukadencyjność.
To będzie bardzo ciekawy eksperyment – tak eksperyment, bo inaczej tego nie można nazwać - jeżeli chodzi o zamknięcie mostu JPII dla ruchu samochodowego klik-klik. Na początku informacja rozgrzała przeciwników takiego rozwiązania, ale w miarę upływu czasu zapowiedź magistratu zaczęła zyskiwać coraz większą sympatię.
Trudno się temu dziwić, nie wiem czy pamiętacie, ale w czerwcu Burmistrz już się raz odgrażał, że zamknie most i wówczas uruchomiliśmy ankietę z pytaniem, co o tym sądzicie? (sam artykuł znajdziecie tutaj klik-klik). Jak się okazało, była to jedna z najbardziej popularnych ankiet na stronie naszego dziennika. W głosowaniu udział wzięło niemal tysiąc osób, z których zdecydowana większość, bo aż 84% była za takim rozwiązaniem. Czyli mówisz i masz…
Sam temat to głównie nawalanki pomiędzy zwolennikami zarabiania w euro a ich przeciwnikami. Na pewno utrudni się i wydłuży dojazd do pracy pracowników transgranicznych. Według komentujących trzeba doliczyć przynajmniej pół godziny, a może i więcej, a i tak dużo zależeć będzie od aktualnej sytuacji w Ludwigsdorfie na A4.
Zwolennicy „zamknięcia” piszą, że w końcu miasto odetchnie, nie będzie zakorkowane i będzie można w zbliżających się gorącym okresie, normalnie funkcjonować. Jednak na Facebooku jedna z czytelniczek zwróciła uwagę, żeby nie zapominać o przedsiębiorcach. Zamknięcie mostu to też zdecydowany spadek sprzedaży w polskich sklepach, gdzie często robią zakupy sąsiedzi z Görlitz.
Tak więc, jak sami widzicie, to naprawdę eksperyment, zwłaszcza że termin zamknięcia mostu przypada na trzy „duże święta”: 31 października i Dzień Reformacji w Niemczech, 1 listopada i Uroczystość Wszystkich Świętych oraz 11 listopada i Narodowe Święto Niepodległości.
Drugim także bardzo mocno komentowanym tematem jest sprawa przyznanego nam przez Ministerstwo Sportu miliona złotych na modernizację pływalni przy Maratońskiej klik-klik. Tą „świetną” informację (ciekawe, dlaczego nikt się tutaj nie cieszy) przywiózł nam Wiceminister resortu - Piotr Borys. Pisząc krótko, tak jak się i tego można było spodziewać - według komentujących taka mała kwota jest nieporozumieniem w perspektywie realnych potrzeb, czy snutych planów. „Kobieta walcząca” nie przebierała w słowach:
Borys jakby dał nam w twarz. Oni są bezczelni. Śmieją się nam w oczy i myślą, że jesteśmy idiotami. Pomyłka i za 2 lata dajcie temu wyraz.
Ktoś inny napisał, że za te pieniądze w obecnych realiach to co najwyżej można "umyć okna i wymienić rynny".
Trudno się bowiem dziwić takim reakcjom naszych czytelników. Przez dwie kadencje PiS-u władze Zgorzelca skarżyły się, że przygraniczne miasto jest „duszone” przez Warszawę, a samorządy spod szyldu PO nie mają co liczyć, na większe wsparcie. Jednak teraz gdy władza się zmieniła, gdy rządzą ludzie spod tego samego szyldu, co Burmistrz Rafał Gronicz, ludzie liczyli na więcej, niż jak trafnie napisała to Maria: „milion na waciki”…
W przypadku walki o zniesienie „dwukadencyjności”, to wśród naszych czytelników zwolennicy tego rozwiązania nie znajdą poparcia klik-klik. Komentujący mają jednakowe odczucie, że właśnie dwukadencyjność ma szasnę wprowadzić coś nowego, stać się dodatkowym impulsem do rozwoju Polski samorządowej, a zachowanie PSL to nic innego jak walka o swoje synekury. Pomysł „ludowców” najlepiej podsumowała „Sekretarka Pawlaka”:
Dobry wójt z PSL'u to wójt 8 kadencji. Koryto+